Ostrożnie przy doładowywaniu kart komórkowych przez telefon
Data publikacji 24.03.2006
Nie pierwszy już raz oszuści sięgnęli do cudzej kieszeni, wykorzystując brak doświadczenia osób pracujących na sklepowych terminalach, które służą do obsługi kart płatniczych.
Mechanizm przestępstwa jest jeszcze mało znany i dlatego oszustom udaje się przeprowadzić dość kosztowną operację finansową, która obciąża pracownika sklepu.
Tym razem zatelefonował do placówki handlowej mężczyzna i przedstawił się za pracownika firmy administrującej system teleinformatyczny. Oświadczył, że usuwa błąd w doładowaniu kart i głosem nieznoszącym sprzeciwu polecił kobiecie obsługującej terminal, aby przeprowadziła podaną operację. Pracownica wykonała więc określone kombinacje, a wydrukowane paragony, zgodnie z telefoniczną dyspozycją, ścięła na niszczarce. Wynik tych czynności miał zostać anulowany.
Okazało się po chwili, że w ten sposób doładowane zostały karty telefoniczne na kwotę kilku tysięcy złotych.