Dilerzy w areszcie
Blisko 400 porcji narkotyków, wagę elektroniczną i foliowe torebki służące do ich porcjowania zabezpieczyli policjanci ze Szczecina. W ich ręce wpadł też 29-letni diler. Śledczy sprawdzają teraz, gdzie trafiały środki odurzające oferowane przez Tomasza K. i od jak dawna trwał ten przestępczy proceder. Kolejni dilerzy wpadli w ręce kryminalnych z Czeladzi i Częstochowy. Teraz wszyscy poniosą odpowiedzialność za swoje czyny.
Wczoraj policjanci ze Szczecina patrolowali ulicę Kusocińskiego. W pewnym momencie zauważyli zaparkowany samochód osobowy. W środku siedział mężczyzna, który na widok patrolowców zaczął się nerwowo zachowywać. Mundurowi postanowili sprawdzić, co jest tego przyczyną. Od razu podjęli więc decyzję o jego wylegitymowaniu. Sprawdzili też wnętrze samochodu. W trakcie kontroli znaleźli należący do chłopaka plecak, w którym była waga elektroniczna, szklany słoik z białym proszkiem, papierowa torebka z suszem roślinnym oraz 10 torebek z marihuaną.
29-letni Tomasz K. od razu został zatrzymany. Podczas przesłuchania kilkakrotnie zmieniał swoje zeznania, wymyślając różne historie, które wyjaśniałyby, jak wszedł w posiadanie narkotyków.
Policjanci nie dali się zwieść. Przeszukali też mieszkanie chłopaka. Podejrzewali, że może tam przechowywał nielegalne używki. Jak się okazało, mieli rację. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam kolejne porcje narkotyków: około 250 g amfetaminy oraz 700 pustych woreczków z zapięciem strunowym służących do porcjowania środków odurzających.
Śledczy ustalają teraz grono klientów Tomasza K. Badają również, od jak dawna trwał ten przestępczy proceder. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci z Czeladzi zabezpieczyli wczoraj 1600 działek amfetaminy. Narkotyki miało przy sobie dwóch 27-latków, których zatrzymano w piwnicy budynku przy ulicy Krakowskiej. Sosnowiczanin posiadał przy sobie tylko 1 gram, natomiast pozostała część narkotyków ukryta była w fotelu stojącym w pomieszczeniu suszarni. Okazało się, że drugi z mężczyzn – mieszkaniec tego budynku, przebywał już wcześniej w więzieniu przez prawie półtora roku za przestępstwa narkotykowe. Teraz za posiadanie znacznych ilości środków odurzających może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Również częstochowscy policjanci zatrzymali kolejne osoby mające związek z narkobiznesem. Wczoraj wieczorem w jednym z mieszkań w Zawierciu, w ręce stróżów prawa wpadli dwaj handlarze narkotyków w wieku 23 i 24 lat. Podczas przeszukania lokalu zabezpieczono 58 tabletek ekstazy, 61 gram marihuany oraz prawie 1000 działek amfetaminy. Dotychczas w tej sprawie jedna osoba została aresztowana, a wobec drugiej zastosowano policyjny dozór. Kryminalni nie wykluczają zatrzymania kolejnych osób związanych z tym przestępczym procederem.