Ratowanie ludzkiego życia to ich priorytet - Aktualności - Policja.pl

Służba w policji wymaga od funkcjonariusza umiejętności radzenia sobie z każdym problemem. Codziennie mundurowi stawiają czoła nowym wyzwaniom i zmagają się z trudnymi sytuacjami.

Do takiej sytuacji doszło w czwartek (15 czerwca) na terenie działań Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. Dwóch dzielnicowych otrzymało od dyżurnego informację o mężczyźnie, który chce popełnić samobójstwo. Wszystko działo się na jego posesji, na której już po chwili pojawili się dzielnicowi. Na miejscu zastali oni mężczyznę, który kucał na jednej z gałęzi drzewa, a na szyi miał założoną pętlę. Młody mężczyzna wykrzykiwał, że się powiesi bo nie chce już żyć. Policjanci nawiązali z desperatem kontakt i starali się go uspokoić, a tym samym powoli się do niego zbliżali. Podczas rozmowy, kiedy policjanci byli już wystarczająco blisko, doskoczyli do mężczyzny, przecięli linę i zapobiegli tragedii. Okazało się, że niedoszłym samobójcą był 23-letni mieszkaniec powiatu świebodzińskiego, który znajdował się pod działaniem alkoholu. Dzielnicowi przekazali go pod opiekę pogotowia ratunkowego.

Z trudną interwencją zmagał się także patrol interwencyjny świebodzińskiej Policji. W piątek (16 czerwca) w godzinach nocnych, policjantów poprosił o pomoc mężczyzna, którego sąsiad leżał nieprzytomny przy wejściu do swojego mieszkania. Mundurowi szybko ruszyli z pomocą i rzeczywiście, w progu mieszkania, zastali leżącego mężczyznę. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu, jednakże ich uwagę przykuł jeden szczegół. Przy ustach i nozdrzach mężczyzny była biała wydzielina. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy medycznej. Jednocześnie wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu jest mnóstwo otwartych i opróżnionych opakowań po lekach. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, przejęli czynności od policjantów i przetransportowali mężczyznę do szpitala. Tam okazało się poszkodowany połknął około 500 tabletek, prawdopodobnie chcąc popełnić samobójstwo. Dzięki reakcji swojego sąsiada oraz szybkiej pomocy policjantów udało się go uratować.

Dzielnicowi biorący udział w pierwszej interwencji są doświadczonymi policjantami. St. asp. Tomasz Gleszczyński służbę w policji rozpoczął w 2003 roku, a asp. Dariusz Sęczkowski w 2002 roku. Od paru lat pracują jako dzielnicowi w Komendzie Powiatowej Policji w Świebodzinie. Obaj podkreślają, że mają duże doświadczenie wynikające z lat pracy ale nadal każdy dzień potrafi przynieść nowe wyzwania.

Drugą interwencję obsługiwał patrol w składzie st. sierż. Mirosław Stryczyński oraz post. Artur Białowąs. Pierwszy z nich służbę rozpoczął w 2013 roku, a drugi w 2015. Funkcjonariusze jak sami oświadczyli „nie czują, że zrobili coś wyjątkowego, a jedynie coś, co powinien zrobić każdy obywatel w podobnej sytuacji. Nie można przejść obojętnie obok leżącego człowieka, nawet gdy czuć od niego alkohol. Być może potrzebuje on pilnej pomocy, a jego życie jest zagrożone”.

***

W miniony piątek (16 czerwca) dyżurny Straży Pożarnej otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mężczyzny, który oświadczył, że idzie popełnić samobójstwo. Taką informację Oficer Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie natychmiast przekazał będącemu w rejonie patrolowi z Chociwla.

Mundurowi, którzy dotarli pod wskazany adres na terenie gminy Marianowo dostrzegli wielorodzinny budynek, w którym jak się okazało nie zamieszkuje osoba mogąca mieć takie zamiary. Jednak szybka lustracja terenu i analiza podobnych zdarzeń doprowadziła policjantów do wytypowanego mężczyzny, który już wcześnie miał próby samobójcze. 56-latek z ugiętymi kolanami i przywiązanymi pętlami do szyi oraz metalowej konstrukcji znajdował się za pobliskimi zabudowaniami.

Funkcjonariusze odcięli sznury i wezwali na miejsce załogę pogotowia, która zabrała mężczyznę w celu hospitalizacji do szpitala. Szczęśliwie 56-latkowi nic się nie stało.

***

Dziś w nocy około godz. 3, do dyżurnego ze Strzyżowa zadzwoniła kobieta i poinformowała go, że zamierza popełnić samobójstwo. Funkcjonariusz kilkakrotnie próbował nawiązać z nią kontakt, jednak dziewczyna nie chciała podać miejsca, w którym się znajduje. Dyżurny nie zbagatelizował tego sygnału, zareagował błyskawicznie.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania kobiety. Funkcjonariusze zespołu patrolowo - interwencyjnego sprawdzili rejony przystanków, ścieżek i innych miejsc, gdzie mogłaby znajdować się kobieta. Dzwonili na jej telefon. W pewnym momencie przeszukując rejon cmentarza, usłyszeli płacz. Szybko udali się w tamtym kierunku. Zauważyli dziewczynę, która miała na szyi zaciśniętą pętlę. Kabel był tak zasupłany, że bez pomocy policjantów młoda kobieta mogłaby stracić życie.

Funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. 18-letnia mieszkanka powiatu strzyżowskiego została przewieziona do szpitala.

***

Do zdarzenia doszło na terenie Legnicy. Mężczyzna zadzwonił do swoich najbliższych, żeby się z nimi pożegnać i poinformować ich o tym, że chce popełnić samobójstwo. Zaniepokojona zachowaniem syna kobieta, bardzo poważnie potraktowała jego zamiary i o wszystkim poinformowała dyspozytora numeru alarmowego 112. Natychmiast to zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, który błyskawicznie wysyłał na miejsce funkcjonariuszy.

W mieszkaniu policjanci zauważyli leżącego na kanapie mężczyznę, a obok niego puste opakowania po środkach farmakologicznych oraz butelki po alkoholu.

Funkcjonariusze podeszli do mężczyzny, aby sprawdzić jego funkcje życiowe. Jak się okazało 46-latek był nieprzytomny. Policjanci natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i kontrolowali jego czynności życiowe do chwili przybycia ratowników medycznych, którzy zabrali niedoszłego samobójcę do szpitala.

***

W sobotę (17 czerwca) około godziny 01:00 w nocy, funkcjonariusze VII KMP w Łodzi zostali powiadomieni o próbie samobójczej. Jak wynika z relacji osoby zgłaszającej, 19-letni mężczyzna po kłótni ze swoją partnerką podciął sobie żyły i oddalił się w nieznanym kierunku. Policjanci podjęli poszukiwania mężczyzny, które zakończyły się sukcesem. Niedoszły samobójca został odnaleziony na ul. Mochnackiego w chwili, gdy leżał nieprzytomny na ulicy. Ponieważ mężczyzna nie oddychał i miał zatrzymane funkcje życiowe, funkcjonariusze podjęli udaną resustytację. Następnie, przekazali poszkodowanego lekarzom. Po raz kolejny profesjonalizm a także świetne wyszkolenie stróżów prawa przyczyniły się do uratowania życia ludzkiego.

(KWP w Gorzowie Wlkp., KWP w Szczecinie, KWP w Rzeszowie, KWP we Wrocławiu, KWP w Łodzi / ig)