Pobiegł i zwyciężył w charytatywnym biegu dla chorej Bianki
Policjant z Lubartowa zwyciężył w charytatywnym V Biegu Pokój i Dobro. Bartosz Ceberak okazał się najlepszy spośród 228 zawodników i zawodniczek. Oprócz tego ufundował puchary dla najlepszych zawodników i gadżety dla rozlosowania wśród zawodników. W tym roku zawodnicy pobiegli dla Bianki Dzięcioł, która urodziła się z "Klątwą Ondyny".
Bianka urodziła się niemal dokładnie rok temu, po kilku miesiącach zdiagnozowano u niej chorobę "Klątwa Ondyny CCHS". Jest to rzadka, genetycznie uwarunkowana, potencjalnie śmiertelna choroba. Bianka wymaga podłączenia do respiratora, stałego nadzoru rodziców, wizyt opiekunów medycznych, lekarzy za dnia i szczególnej czujności w nocy.
Kolejny już raz małej dziewczynce pomaga stowarzyszenie Alwernia, które dochód z organizowanego przez siebie biegu przekaże na rzecz Bianki. Zebrane środki mają pomóc w sfinansowaniu operacji wszczepienia stymulatora przepony, który pozwoliłby na odłączenie Bianki od niewygodnej aparatury.
W sobotnim biegu udział wzięło 228 zawodników i zawodniczek. Do pokonania mieli dziesięciokilometrową trasę po zróżnicowanym terenie - od asfaltowych ulic Lubartowa do polnych ścieżek nad rzeką Wieprz. Bezkonkurencyjny okazał się posterunkowy Bartosz Ceberak, który zwyciężył z ponad 3 minutową przewagą nad drugim na mecie zawodnikiem. Tempo jego biegu wyniosło ponad 17 km/h.
Lubartowski funkcjonariusz dla najlepszych zawodników ufundował również puchary, które podczas swojej dotychczasowej kariery wygrał na różnych zawodach.
Serdecznie gratulujemy!!!
(KWP w Lublinie / ig)