Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali życie

Data publikacji 27.06.2017

Krośnieński policjant bez chwili wahania ruszył na pomoc tonącemu mężczyźnie, który chwilę wcześniej skoczył z mostu. Wydobył go z rzeki, udzielił pierwszej pomocy i wezwał ratowników. 55-latek z Krosna trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z kolei policjanci z Gościna i Kołobrzegu uratowali 40–latkę , która chciała odebrać sobie życie zażywając dużą ilość leków. Na terenie Goleniowa funkcjonariusze z OPP w Szczecinie udzielali pomocy przedmedycznej mężczyźnie, który dostał udaru. Szybka i prawidłowa reakcja policjantów pozwoliła na uratowanie mężczyźnie życia.

Wczoraj, 26.06.br., po południu, st. sierż. Grzegorz Pawłowski z wydziału prewencji krośnieńskiej komendy, w czasie wolnym od służby jechał samochodem razem ze swoją rodziną. Na ulicy Słonecznej, gdy dojeżdżał do mostu nad rzeką Lubatówka, zauważył mężczyznę stojącego po zewnętrznej stronie balustrady, który odchylił się w kierunku lustra wody i skoczył.

Policjant wybiegł z samochodu. Pod mostem zauważył mężczyznę leżącego bezwładnie z twarzą zanurzoną w wodzie. Bez chwili wahania funkcjonariusz wskoczył do rzeki i wyciągnął tonącego na brzeg. Po sprawdzeniu jego funkcji życiowych okazało się, że człowiek ten oddycha. Trzęsąc się z bólu mówił, że skoczył z mostu z nadzieją, że ze sobą skończy.

Funkcjonariusz powiadomił pogotowie i do czasu przyjazdu karetki opiekował się mężczyzną. Policjanci ustalili, że jest to 55-letni mieszkaniec Krosna. Mężczyzna był trzeźwy, a obrażenia jakich doznał nie zagrażają jego życiu.

***

W powiecie kołobrzeskim na numer alarmowy zadzwonił kolega 40-letniej kobiety prosząc o pomoc. Jego znajoma poinformowała go, że chce odebrać sobie życie. Z relacji mężczyzny wynikało, że jest to mieszkanka powiatu kołobrzeskiego. W sprawę zaangażowano funkcjonariuszy z Gościna, którzy ustalili numer telefonu do kobiety. Policjant połączył się z 40-latką i rozpoczął rozmowę, próbując ustalić, gdzie aktualnie może  przebywać.  Kobieta nieustannie powtarzała, że jest w takim miejscu, w którym nikt jej nie znajdzie.

Policjanci ustalili, że 40-latka  wyszła z domu  pieszo i mając podejrzenie, że może znajdować się w pobliżu rzeki wytypowali miejsca, które należy sprawdzić. Natychmiast wysłani tam zostali funkcjonariusze z Gościna i Kołobrzegu. W trakcie sprawdzania terenu zalesionego przyległego do rzeki kobieta została odnaleziona.

Mundurowi przy 40-latce znaleźli puste opakowanie po tabletkach oraz list pożegnalny. Kobieta była osłabiona, stwierdziła, że zażyła dużą ilość leków.  Policjanci cały czas kontrolowali jej stan zdrowia do czasu przybycia karetki pogotowia. Kobieta została przewieziona do szpitala.

***

Z kolei policjanci adaptacji zawodowej patrolując centrum Goleniowa zauważyli za biblioteką miejską mężczyznę w nienaturalnej pozycji, trzymającego się barierek przy schodach. Funkcjonariusze od razu zareagowali, podejrzewając, że taka sytuacja może mieć związek ze stanem zdrowia. Kontakt z mężczyzną był niemożliwy, nie reagował on na komunikaty głosowe, a chwilę później osunął się na schody i złapał ręką za klatkę piersiową. Policjanci natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia, jednocześnie udzielając mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej.

Jak się okazało, pomoc nadeszła w samą porę. Wstępna diagnoza wykazała, że mężczyzna dostał udaru i w trybie pilnym trafił do szpitala. Szybka i prawidłowa reakcja policjantów, pozwoliła na uratowanie mężczyźnie życia.

(KWP w Rzeszowie / KWP w Szczecinie/ mw)

Powrót na górę strony