Zatrzymana za fałszywe alarmy
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 33-letnią mieszkankę województwa małopolskiego podejrzaną o fałszywe alarmy. Kobieta telefonicznie poinformowała, że w budynku jednego ze stalowowolskich hoteli wybuchł pożar, a po kilkudziesięciu minutach, że znajduje się tam ładunek wybuchowy. Informacje te, jak zawsze w takich przypadkach, zaangażowały wiele służb. W akcji brało udział blisko 30 policjantów i strażaków oraz inne służby. Kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w środę, 05.07.br., około południa w Stalowej Woli. Pierwszy telefon dotyczył informacji, że w hotelu przy ulicy 1-go Sierpnia wybuchł pożar. Informacja ta została przekazana przez kobietę na alarmowy telefon straży pożarnej, a chwilę później dotarła do stalowowolskich policjantów. Przeprowadzone przez służby sprawdzenia, nie potwierdziły tej informacji.
Około 12.30, również na telefon alarmowy straży pożarnej, zadzwoniła kobieta z informacją, że na IV piętrze w tym samym hotelu podłożony jest ładunek wybuchowy. Policjanci natychmiast podjęli działania. Teren został zabezpieczony. Na miejsce skierowano kilkunastu policjantów oraz funkcjonariuszy z grupy minersko-pirotechnicznej. Kilka osób z IV piętra hotelu zostało ewakuowanych. Funkcjonariusze sprawdzili pokoje hotelowe, szyby wind, korytarze oraz inne pomieszczenia. Na szczęście nie potwierdzono, aby istniało jakiekolwiek zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców hotelu. W akcji brało udział blisko 30 policjantów i strażaków, ratownicy medyczni, pracownicy pogotowia energetycznego, gazowego i wodociągowego, a także inne służby.
Po zakończonej akcji stalowowolscy policjanci służby kryminalnej rozpoczęli czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy wywołania fałszywych alarmów. Policjanci gromadzili informacje, przesłuchiwali świadków, zabezpieczali dowody oraz analizowali i na bieżąco weryfikowali zebrane informacje. Ta praca przyniosła wymierny efekt. Prowadzone przez policjantów czynności procesowe i operacyjne doprowadziły do zatrzymania 33-letniej kobiety, mieszkanki województwa małopolskiego, czasowo przebywającej na terenie Stalowej Woli.
W chwili zatrzymania, 33-latka była pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało w jej organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zabezpieczyli dwa telefony komórkowe należące do zatrzymanej. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Wczoraj 33-latka usłyszała dwa zarzuty przestępstwa określonego w art. 224 a kodeksu karnego tj. podnoszenia fałszywego alarmu o zagrożeniu. Kobieta przyznała się do zarzucanych czynów i złożyła wyjaśnienia.
Zatrzymana 33-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, która zastosowała wobec niej środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli pod nadzorem miejscowej prokuratury.
(KWP w Rzeszowie /mw)