Zlikwidowana "dziupla" samochodowa, tymczasowy areszt dla pasera
Mińscy kryminalni specjalizujący się w ujawnianiu i zwalczaniu przestępczości samochodowej namierzyli i zlikwidowali wspólnie z policjantami z Halinowa samochodową "dziuplę" w gminie Dębe Wielkie. Policjantów w działaniach wspomagali biegli z zakresu mechanoskopii z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji. Zabezpieczono karoserie, silniki, części i podzespoły samochodowe z podejrzeniem, że mogą pochodzić z kradzionych samochodów. Zarzuty paserstwa polegającego na ukrywaniu bądź nabywaniu przedmiotów pochodzących z czynów zabronionych usłyszało trzech mężczyzn w wieku od 28 do 33 lat. Wobec najstarszego z nich, 33-letniego Macieja Ł., sąd zastosował tymczasowy areszt.
Policjanci z wydziału kryminalnego mińskiej komendy pracowali przy sprawach dotyczących przestępczości samochodowej. W wyniku wnikliwej pracy operacyjnej policjanci wpadli na trop samochodowej "dziupli", do której mogły trafiać auta i części pochodzące z przestępstw. Trop prowadził do prywatnej posesji w gminie Dębe Wielkie.
Kryminalni wspólnie z policjantami z zespołu kryminalnego z Komisariatu Policji w Halinowie weszli na teren wytypowanej nieruchomości. W działaniach wzięli też udział biegli z zakresu mechanoskopii, na co dzień pracujący w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym w Warszawie.
Podczas przeszukania posesji policjanci zabezpieczyli między innymi skrzynie biegów od samochodów renault, volvo i peugeot, a także dokumenty od lexusa-a, którego skradziono w maju tego roku na terenie województwa mazowieckiego. Zabezpieczono także szereg innych części i akcesoriów samochodów, w celu dalszej weryfikacji.
W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn: 33-letniego Macieja Ł., 30-letniego Piotr Z. i 28-letniego Rafała K., mieszkańców dębskiej gminy i Sulejówka.
Policjanci z Halinowa zebrali w całość materiał dowodowy, który uprawdopodobnił, że trójka zatrzymanych dopuściła się paserstwa umyślnego, polegającego między innymi na pomocy w ukryciu bądź nabyciu części samochodowych pochodzących z samochodów utraconych w wyniku włamań lub kradzieży.
Maciej Ł. usłyszał cztery zarzuty karne paserstwa, Rafał K. dwa zarzuty karne, a Piotr Z. jeden zarzut karny. Na wniosek Policji i prokuratury wobec Macieja Ł. zastosowano tymczasowy areszt, a Rafała K. objęto policyjnym dozorem. Zatrzymanym grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalają z jakich samochodów mogły pochodzić pozostałe zabezpieczone części. Sprawa jest w toku.
(KSP / mw)