Uratowani przez policjantów
Sierżant Maciej Paczesny oraz posterunkowy Mateusz Maćkowiak z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży uratowali życie młodej kobiety, która nad ranem 9 lipca próbowała przejść przez barierki ochronne, a następnie skoczyć z jednego z wiaduktów w Chodzieży. Również dzięki wysokim kwalifikacjom i odpowiedniemu przeszkoleniu dyżurnego Komisariatu Policji w Barczewie, nie doszło do tragedii. Policjant interweniował wobec mieszkańca gminy, który chciał targnąć się na własne życie. Dzięki skutecznej sztuce negocjacji, mężczyzna został obezwładniony przez policjantów i przekazany w ręce ratowników medycznych.
W niedzię (9 lipca br.) tuż po godzinie 5 dyżurny chodzieskiej komendy został poinformowany przez dyspozytora PKP, że w rejonie wiaduktu przy ul. Jagiełły znajduje się osoba, której zachowanie może wskazywać, że chce popełnić samobójstwo. Według relacji kobieta próbowała przejść przez barierki ochronne. Natychmiast w rejon zgłoszenia został wysłany policyjny patrol.
Kiedy sierż. Maciej Paczesny i post. Mateusz Maćkowiak dotarli na miejsce zauważyli, że kobieta znajduje się za barierkami i niebezpiecznie się wychyla tak, że w każdej chwili może spaść z wysokości kilkunastu metrów na znajdujące się poniżej tory kolejowe. Nie było już czasu na negocjacje.
Policjanci podbiegli do kobiety, chwycili za ubranie, a następnie przenieśli z powrotem na bezpieczną stronę. Już po krótkiej rozmowie interweniujący zorientowali się, że 30-latka najprawdopodobniej przechodzi rodzaj załamania nerwowego. Okazało się, że silne emocje niestety w połączeniu z alkoholem są najgorszym z możliwych doradców, które o mały włos nie doprowadziły do tragedii.
Kiedy na miejsce dotarło pogotowie, policjanci przekazali kobietę ratownikom. Obecnie znajduje się pod opieką lekarską.
***
W minioną sobotę (08.07.2017r.), Oficer Dyżurny Komisariatu Policji w Barczewie otrzymał informację, że na terenie gminy w jednym z domów, mężczyzna chce targnąć się na swojeżycie. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. Z uwagi na dynamiczną sytuację i brak chęci współpracy desperata z funkcjonariuszami, do akcji włączył się Oficer dyżurny, który jest przeszkolony z zakresu negocjacji.
Dyżurny komisariatu w Barczewie, wszedł na poddasze budynku, gdzie znajdował się mężczyzna. Życie mieszkańca gminy było zagrożone, ponieważ w akcie desperacji zdążył on już okaleczyć swoje dłonie.
W trakcie negocjacji, niedoszły desperat kilkukrotnie odkładał i ponownie sięgał po nóż.
Po kilkunastu minutach funkcjonariusz zdołał nakłonić mężczyznę do wyrzucenia niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna został obezwładniony przez policjantów i przekazany w ręce ratowników medycznych, a następnie przewieziony do szpitala. Dzięki profesjonalnemu wyszkoleniu i fachowemu podejściu policjanta w tak trudnej sytuacji, nie doszło do ludzkiej tragedii. Naszemu koledze gratulujemy tak godnej postawy naśladowania.
(KWP w Poznaniu, KWP w Olsztynie / ig)
