Policjanci z Oddziału Prewencji w Rzeszowie ratowali rannych w karambolu pod Garwolinem
To był praktyczny sprawdzian umiejętności ratowniczych, który policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie bez wątpienia zdali. Jadąc kolumną policyjnych radiowozów do Warszawy, byli świadkami karambolu z udziałem sześciu pojazdów. Zanim jeszcze służby ratownicze pojawiły się na miejscu, policjanci ruszyli na pomoc rannym.
Na ręce Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie wpłynęły podziękowania dla policjantów, którzy włączyli się w akcję ratowania osób uczestniczących w wypadku, do jakiego doszło 5 lipca w Anielowie w powiecie garwolińskim, na drodze krajowej nr 17. Właśnie tego dnia, policjanci Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie jechali do Warszawy. Mieli tam brać udział w zabezpieczeniu wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Kolumna policyjnych radiowozów jechała drogą z Lublina w kierunku stolicy. Około godziny 15, będąc w okolicach miejscowości Anielów w powiecie garwolińskim, drogę zablokował wypadek. Policjanci dostrzegli, że ciężarówka i bus pełen pasażerów znajdują się w przydrożnym rowie, uszkodzonych było jeszcze kilka innych samochodów. Wszystko wskazywało, że do wypadku doszło najwyżej kilkanaście minut wcześniej.
Policjanci błyskawicznie włączyli się do akcji ratunkowej, gdy okazało się, że rannych może być nawet kilkadziesiąt osób, a na miejscu nie ma jeszcze wystarczającej liczby ratowników.
W skład kompanii oddziału prewencji wchodzi policyjny ambulans z trzema ratownikami. Oni pierwsi zaczęli pomagać rannym. Dołączyło do nich kilkunastu innych funkcjonariuszy, którzy również posiadają umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Policjanci zajęli się najciężej rannymi. Kilka osób nie było w stanie się poruszać, inni słaniali się na nogach i mocno krwawili. Pomocy wymagało około 30 osób. Dopiero po kilkunastu minutach zaczęły dojeżdżać karetki pogotowia, których załogi przejęły działania ratunkowe.
Policjanci z rzeszowskiego oddziału prewencji zadbali również o bezpieczeństwo na drodze. Zabezpieczali miejsce wypadku, by nie doszło tam do innych zdarzeń. Droga na tym odcinku przez wiele godzin była zablokowana.
Wskutek tego karambolu, do szpitali przewieziono 16 osób, najciężej rannych przetransportowano śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. O szczegółach wypadku można przeczytać na stronie Mazowieckiej Policji.
(KWP w Rzeszowie / kp)