Policyjna intuicja i tym razem nie zawiodła
Policjant oddziału prewencji w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Jak wynika z ustaleń, 61-latek najpierw pił alkohol z kolegą, później postanowił wrócić samochodem do domu - miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 31.07.br., późnym wieczorem. Policjant, na co dzień pełniący służbę w Zespole Organizacji Służby w Oddziale Prewencji Policji w Rzeszowie, wracając do domu zatrzymał się na chwilę na jednym z parkingów. Jego uwagę zwrócił stojący tam citroen. W środku pojazdu siedziało dwóch mężczyzn, którzy pili alkohol. Jeden z nich wysiadł, a drugi próbował odjechać citroenem. Funkcjonariusz uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał policjantów ruchu drogowego. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że 61-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Rzeszowie / mw)