Pijany uciekał przed policjantami
Policjanci zatrzymali amatora jazdy na podwójnym gazie, który spowodował trzy kolizje i nie zatrzymał się do kontroli. Kierujący miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Grożą mu grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i kara do 5 lat więzienia.
4 sierpnia br. o godzinie 23:40 na 439 kilometrze DK1 kierujący autem marki Toyota Sienna, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Częstochowy, w trakcie zmiany pasa doprowadził do zderzenia z renaultem. Pomimo spowodowanej kolizji kontynuował jazdę. Poszkodowany cały czas jechał za sprawcą, który skręcił w kierunku Pajęczna. Po chwili toyota zatrzymała się na poboczu. Gdy kierowca renaulta wysiadł ze swojego samochodu i zmierzał w kierunku uciekiniera, ten uderzył ponownie w samochód poszkodowanego. Następnie zawrócił i odjechał w kierunku Radomska.
Policjanci natychmiast podjęli czynności zmierzające do namierzenia i zatrzymania brawurowego kierowcy. O godzinie 1:50 pojazd sprawcy został zauważony w Radomsku na ul. Przedborskiej. Gdy policjanci próbowali zatrzymać pojazd do kontroli, kierujący Toyotą doprowadził do zderzenia bocznego z radiowozem, po czym uderzył w krawężnik. Uszkodził przy tym oponę w jednym z kół swojego pojazdu, lecz mimo to kontynuował ucieczkę. Skręcił w ul. Wilsona, gdzie po przejechaniu około 100 metrów uderzył w drzewo. Tam został zatrzymany.
Sprawcą okazał się 25-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za powyższe przestępstwa grozi grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, oraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za spowodowanie trzech kolizji drogowych.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Radomsku.
(KWP w Łodzi / mk)