Włocławscy policjanci uratowali desperata
Policjanci z Włocławka w ostatniej chwili uratowali 20-latka, który próbował popełnić samobójstwo. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy nie doszło do tragedii.
W minioną sobotę, 5 sierpnia br., przed 4.00 dyżurny policji we Włocławku odebrał niepokojący telefon. Syn zgłaszającego, mieszkaniec gminy Włocławek, zamierzał popełnić samobójstwo. Mundurowi z wydziału patrolowo-interwencyjnego, st. sierż. Patryk Stańczak i post. Oskar Ordoński, nie tracąc ani chwili, pojechali pod wskazany adres. Tam ustalili, że 20-latek zamknął się w stodole i oświadczył, że zamierza odebrać sobie życie.
Mundurowi nie mogli dostać się do wnętrza pomieszczenia gospodarczego, gdyż desperat zablokował drzwi. Policjanci próbowali odblokować wejście, cały czas utrzymując słowny kontakt z młodym mężczyzną. Ponadto obserwowali go przez szpary w ścianie budynku.
Sytuacja była bardzo poważna. Mężczyzna stał na drabinie, a na szyi miał pętlę. W pewnym momencie zeskoczył. Policjanci wiedzieli, że liczy się każda sekunda. Wyrwali drzwi stodoły i szybko przecięli wisielczy sznur. Niedoszłego samobójcę przekazali obecnej na miejscu załodze karetki pogotowia. Dzięki zdecydowanej reakcji stróżów prawa mężczyźnie w porę udzielona została pomoc.
(KWP w Bydgoszczy / mk)