Mieszkaniec Grudziądza uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy
21-latek z Grudziądza dokonał obywatelskiego ujęcia, a następnie przekazał policjantom nietrzeźwego mężczyznę, który kierował motorowerem. Badanie wykazało, że 40-latek ma w organizmie prawie 2,5 promila. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.
Wczoraj, 08.08.2017 r., ok. godz. 18:20 do grudziądzkiej policji zadzwonił 21-latek z informacją, że ujął nietrzeźwego kierującego i prosi o przyjazd patrolu. Do zdarzenia miało dojść na ul. Południowej, więc oficer dyżurny natychmiast wysłał tam radiowóz.
Na miejscu zgłaszający powiedział policjantom, że gdy zatrzymał się na światłach poprzedzających skrzyżowanie, w lusterku zauważył, że jadący za nim motorowerzysta przy próbie hamowania przewrócił się. 21-latek wyszedł z samochodu by sprawdzić, czy nic mu się nie stało i wtedy wyczuł od niego alkohol. Zgłaszający od razu zadzwonił na policję, a motorowerzyście uniemożliwił dalszą jazdę.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący jednośladem to 40-letni mieszkaniec Grudziądza. Podczas sprawdzania przez mundurowych jego trzeźwości, okazało się, że przypuszczenia świadka potwierdziły się całkowicie. Badanie wykazało, że motorowerzysta ma w organizmie prawie 2,5 promila.
Mężczyzna stanie przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi wysoka grzywna i kara do 2 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mw)