Policjanci na obchodach 25-lecia pożaru w Kuźni Raciborskiej
Śląscy policjanci na czele z Komendantem Wojewódzkim Policji w Katowicach nadinsp. Krzysztofem Justyńskim wzięli udział w obchodach 25 rocznicy wielkiego pożaru w Kuźni Raciborskiej. „Tragedia - współpraca - doświadczenie – przyszłość” - pod takim przesłaniem odbyła się ta uroczystość. Jej celem było upamiętnienie współpracy służb: Straży Pożarnej, Policji, Wojska Polskiego i Służby Leśnej, oddanie hołdu ofiarom tej tragedii oraz odznaczenie mundurowych, którzy wykazali się profesjonalizmem podczas akcji gaśniczej.
W 25. rocznicę wielkiego pożaru w Kuźni Raciborskiej, który strawił blisko 9,5 tys. hektarów lasu, przedstawiciele wszystkich służb biorących udział w jego gaszeniu oddali hołd dwóm strażakom poległym podczas akcji oraz wspominali tragiczną walkę z żywiołem. Gospodarzem obchodów XXV lecia pożaru w Kuźni Raciborskiej była Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach. Zorganizowano je z myślą o wszystkich służbach biorących udział w akcji: Straży Pożarnej, Policji, Wojsku Polskim i Służbie Leśnej oraz aby upamiętnić strażaków, którzy zginęli w pożarze: Andrzeja Kaczynę z jednostki w Raciborzu i Andrzeja Malinowskiego z Ochotniczej Straży Pożarnej Kłodnica na Opolszczyźnie. Wydarzenie było także okazją do odznaczenia profesjonalizmu mundurowych podczas akcji gaśniczej, w tym również policjantów. Patronat honorowy nad uroczystościami związanymi z 25 rocznicą pożaru w Kuźni Raciborskiej objął Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda.
W wydarzeniu uczestniczyli posłowie i senatorowie ziemi śląskiej i opolskiej, przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej z województwa Śląskiego i Opolskiego. Przedstawiciele Straży Pożarnej, Policji, Wojska Polskiego Służby Leśnej na czele ze swoimi szefami na szczeblu wojewódzkim. Wielu z gości, to mundurowi bezpośrednio zaangażowani w akcję gaśniczą 25 lat temu.
W uroczystościach wzięli udział śląscy i opolscy policjanci. Stróżów prawa z garnizonu śląskiego reprezentował Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach nadinsp. Krzysztof Justyński wraz z przedstawicielami kadry kierowniczej katowickiej komendy wojewódzkiej oraz mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, której to funkcjonariusze bezpośrednio brali udział w akcji gaszenia pożaru sprzed 25 lat. Raciborską jednostkę reprezentował insp. Łukasz Krebs - Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu oraz jego Zastępca mł. insp. Krzysztof Żołądek.
Obchody rozpoczęły się plenerową, uroczystą mszą świętą w intencji służb mundurowych i poległych strażaków. Gości powitał dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów państwowych w Katowicach Wiesław Kucharski, który podkreślił, że pożar z 1992 roku, to największy w powojennej historii Polski pożaru lasu i należy pamiętać o jego ofiarach. Podczas apelu nastąpiło podniesienie Flagi Państwowej, uczczono minutą ciszy ofiary tragedii oraz odczytano m.in. list Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy do uczestników uroczystości.
Wręczono m.in. odznaczenia państwowe: Złoty Krzyż Zasług, Medale Złoty i Srebrny za Długoletnią Służbę 11 mundurowym. Odznaki państwowe wręczył Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek. Odznaki resortowe: Złotą i Srebrną Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej, Za Zasługi dla Ochrony Środowiska, Odznakę Honorową za Zasługi dla Województwa Opolskiego, Srebrne Medale za Zasługi dla Pożarnictwa wręczono 12 mundurowym. Odznaczenia Kordelasa Leśnika Polskiego otrzymało 48 mundurowych, w tym 11 policjantów.
Wśród śląskich stróżów prawa wyróżnieni Kordelasem Leśnika Polskiego zostali:
- mł. insp. Artur Maliszewski z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach
- podinsp. Wojciech Kubik z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach
- podinsp. Mirosław Szalkowski z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach
- kom. Zbigniew Cios z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach
- asp. szt. Piotr Kierc z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach
- asp. szt. asp. szt. Henryk Linek Komendant KP w Kuźni Raciborskiek
Obchody zakończyła defilada służb mundurowych. Następnie odbył się przejazd oficjalnych delegacji na teren pożarzyska, podczas którego przewodnicy z nadleśnictwa Rudy Raciborskie opowiadali o wpływie tragicznego pożaru na zasoby naturalne,a także o odbudowie lasu po pożarze. Delegacje złożyły wieńce i zapalili znicze pod krzyżem upamiętniającym śmierć mł. kpt. Andrzeja Kaczyny i dh. Andrzeja Malinowskiego. Po zakończeniu części oficjalnej obchodów odbyły się występy i pokazy służb zaangażowanych w organizację obchodów m.in. koncert Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Mundurowi z Raciborza obok innych służb zaprezentowali również swoje stoisko służbowe, na którym zaprezentowali m. in. sprzęt i elementy policyjnego wyposażenia do służby oraz broń i pojazdy służbowe.
* * *
Pożar kompleksu leśnego w Kuźni raciborskiej rozpoczął się 26 sierpnia 1992 r. ok. godz. 14. Ogień zauważono w pobliżu miejscowości Solarnia, przy torach kolejowych łączących Racibórz z Kędzierzynem-Koźlem. Przyjmuje się, że prawdopodobnie spowodowały go iskry z zablokowanych kół przejeżdżającego pociągu, a zarzewiu ognia i jego gwałtownemu rozprzestrzenianiu się sprzyjały panująca susza i temperatura dochodząca do 40 stopni C.
O gwałtowności żywiołu niech świadczy fakt, że po niespełna 3 godzinach pożar objął już powierzchnię ponad 180 ha. W ciągu dwóch pierwszych dni, mimo walki strażaków, ogień strawił blisko 2 tys. ha. W szczytowym momencie, 27 sierpnia, pożar powiększał się momentami o ponad 10 hektarów na minutę.
Przełom nastąpił 30 sierpnia, kiedy po raz pierwszy udało się zatrzymać rozprzestrzenianie się ognia. Akcja dogaszania trwała do 20 września. 51,5 mln zł, to koszty akcji wycenione w 2010 roku uwzględniając denominację i inflację. Na 276 mln zł wyceniono straty poniesione przez LP z powodu przedwczesnego wyrębu lasu. Z terenu pożarzyska wywieziono 1 mln sześc. drewna. Straty w infrastrukturze leśnej przekroczył 10 mln zł a łączna wycena strat poniesionych przez Lasy Państwowe zbliżyła się do 300 mln zł.
Pożar w rejonie Kuźni Raciborskiej, Kędzierzyna-Koźla, Rud Raciborskich i Rudzińca miał obwód 120 km i rozciągał się z południa na północ na przestrzeni 36 km w linii prostej. W akcję gaśniczą zaangażowanych było ponad 10 tys. strażaków, żołnierzy, policjantów, funkcjonariuszy obrony cywilnej i leśników. Do dyspozycji mieli oni 1100 samochodów pożarniczych, osiem śmigłowców, dwanaście czołgów, pługów i spychaczy, 26 samolotów typu „Dromader” oraz 50 cystern kolejowych do transportu wody i sześć lokomotyw. Spaleniu uległo 15 wozów gaśniczych i 26 motopomp. Do akcji ściągnięto strażaków i sprzęt z 30 województw. W akcji pomagało również 650 policjantów.
Do szpitali trafiło 50 osób, a ok. 2 tys. odniosło drobne urazy, które zaopatrzyli na miejscu lekarze pogotowia ratunkowego.
Obroniono ponad 40 tys. ha lasu a także wszystkie wsie i przysiółki położone w obrębie szalejącego żywiołu. Nie spalił się ani jeden dom czy choćby budynek gospodarczy.