O północy skakał po taksówce
Nieodpowiedzialne zachowanie 22-latka przyniesie mu przykre konsekwencje. Młody kielczanin skakał po dachu osobowego opla, uszkadzając go. W chwili zdarzenia miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Za zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 sierpnia br., krótko przed północą. W centrum Kielc zatrzymała się taksówka, aby zabrać pasażerów. W pewnym momencie z grupy przechodzących obok osób wyłonił się 22-latek. Młody mężczyzna nieoczekiwanie wskoczył na maskę osobowego opla, a następnie skakał po jego dachu, powodując uszkodzenia. Jego zachowanie zauważyli strażnicy miejscy, którzy natychmiast ujęli wandala i przekazali go policjantom.
22-latek w chwili zatrzymania miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. W rozmowie z funkcjonariuszami nie umiał wytłumaczyć, czemu skakał po dachu taksówki. Swoimi wybrykami spowodował straty w wysokości około 2000 zł.
Eksces młodego mężczyzny przyniósł mu spore kłopoty. Będzie odpowiadał przed sądem za niszczenie mienia, które zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Kielcach / mk)
Film O północy skakał po taksówce
Pobierz plik O północy skakał po taksówce (format mp4 - rozmiar 493.96 KB)