Przywłaszczył firmowe pieniądze
Policjanci z Koszalina zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który przywłaszczył ponad 50 tysięcy złotych. Skarżący się na brak pieniędzy Radosław B. znalazł sposób, jak wyjść z finansowych tarapatów. Rozliczając się z klientami część pobranych od nich pieniędzy wpłacał do firmowej kasy. Reszta trafiała do jego kieszeni. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Radosław B. zatrudnił się w jednej z koszalińskich firm. Jak się okazało, wcześniej zadłużył się w kilku bankach. Nie miał jednak środków, by spłacać swoje zobowiązania finansowe. Wpadł więc na pomysł, jak zdobyć pieniądze. Sprzedając towar pobierał za niego gotówkę. Z części pieniędzy rozliczał się z kasą. Resztę środków przywłaszczał. Od maja 2007 roku do lutego 2008 roku „zarobił” w ten sposób ponad 50.000 złotych.
Sprawa wyszła na jaw, gdy właściciel firmy upomniał się o należności od przedsiębiorców, którzy według dokumentów zalegali z płatnością. Wtedy okazało się, że kontrahenci na bieżąco płacili za towar. Pieniądze w każdym przypadku pobierał od nich Radosław B. O wszystkim powiadomiono Policję.
25-latek został zatrzymany. Nie dość, że nie spłacił wszystkich długów w bankach, to jeszcze będzie musiał rozliczyć się teraz ze swoim pracodawcą.
Usłyszał już zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Wcześniej nie był karany. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.