Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Weekendowe akcje ratunkowe na wodzie

Data publikacji 28.08.2017

Podczas weekendu funkcjonariusze z warszawskiego komisariatu rzecznego uratowali życie trzem osobom. W sobotę, 26 sierpnia br., wyciągnęli z Wisły 38-letniego motolotniarza. Następnego dnia, mimo niesprzyjających warunków, pomogli 46-letniej kobiecie i 66-letniemu mężczyźnie, których łódka wywróciła się na Jeziorze Zegrzyńskim. Do podobnej sytuacji doszło na Zalewie Sulejowskim. Funkcjonariusz z Tomaszowa Mazowieckiego wraz z ratownikiem WOPR uratowali dwóch mieszkańców Łodzi, których żaglówka uległa silnemu wiatrowi. Policjanci przypominają o zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą.

26 sierpnia br. około godziny 9:45 funkcjonariusze warszawskiego komisariatu rzecznego otrzymali informację o motolotni, która wpadła do Wisły na wysokości Wilanowa. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce i wyciągnęli z rzeki 38-letniego pilota. Mężczyzna był skrajnie wyczerpany i resztkami sił unosił się na powierzchni wody. Na pokładzie policyjnej łodzi funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy. Gdy tylko dotarli na brzeg, przekazali rannego motolotniarza załodze pogotowia ratunkowego.

Jak ustalili policjanci, na wysokości około 200-250 metrów mężczyzna z niewyjaśnionych przyczyn utracił kontrolę nad motolotnią, wpadł w korkociąg i runął do rzeki. Mundurowi przekazali informację o zdarzeniu Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Operację wyciągania motolotni z rzeki prowadzili funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej.

Następnego dnia, około 16:00, policjanci patrolujący rejon Jeziora Zegrzyńskiego, na wysokości Białobrzegów zauważyli przewróconą żaglówkę. Warunki atmosferyczne były skrajnie niekorzystne. Porywisty wiatr powodował wysokie fale.Trwały silne opady deszczu.

Pomimo tak niekorzystnej pogody, załoga feralnej żaglówki nie zdecydowała się na założenie kamizelek ratunkowych. 46-latek i 66-latka niezabezpieczeni wpadli do wody, a wysokie fale podtapiały ich i odpychały od wywróconej łodzi. Na szczęście policjanci w porę wyciągnęli parę z wody.

***

27 sierpnia br.  asp. Marek Zdulski z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim pełnił służbę na Zalewie Sulejowskim z ratownikiem WOPR Konradem Pacholskim. O godzinie 13:00 pogoda nagle się pogorszyła. Nadciągała burza z silnym wiatrem. Doświadczony zespół wiedział, że takie warunki atmosferyczne to duże ryzyko dla osób pływających. Patrolujący kolejno podpływali do sterników, informowali o zagrożeniu i prosili o natychmiastowy powrót do brzegu.

W pewnym momencie, na wysokości Starej Wsi zauważyli wywróconą łódź żaglową i dwóch mężczyzn wzywających pomoc. Dryfujących 60 i 66-latka zespół wyciągnął na pokład policyjnej łodzi i przetransportował ich do bazy WOPR-u. Uratowani mieszkańcy Łodzi byli trzeźwi i mieli na sobie kamizelki asekuracyjne. Niestety ich żaglówka zatonęła.

Dzięki szybkiemu informowaniu o zagrożeniu, w bardzo niekorzystnych warunkach wywróciła się tylko jedna łódź.

Policjanci przypominają o zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą:

  • Nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Najczęściej toną osoby pijane.
  • Po posiłku, przed kąpielą, należy odczekać przynajmniej godzinę.
  • Nie wolno wchodzić do wody po dłuższym przebywaniu na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub wywołać utratę przytomności.
  • Nad wodą najlepiej wypoczywać wraz z innymi osobami, które w razie zagrożenia szybko wezwą pomoc.
  • Po wejściu do wody w pierwszej kolejności należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy.
  • Należy kąpać się tylko w miejscach oznakowanych, gdzie nad bezpieczeństwem czuwa ratownik.
  • Gdy przy kąpielisku wywieszona jest czerwona flaga, wejście do wody jest zabronione. 
  • Rodzic powinien zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
  • Nie należy próbować przepływać jeziora lub wypływać na otwarty akwen bez asekuracji.
  • Skoki do wody z dużej wysokości są niebezpieczne - grożą urazem głowy i kręgosłupa. 
  • Dzieci i osoby dorosłe, płynąc kajakiem, żaglówką lub innymi jednostkami pływającymi, obowiązkowo powinny mieć założony kapok.
  • Podczas skurczu mięśni w wodzie nie należy wpadać w panikę. Jeśli ktoś jest w pobliżu, trzeba poprosić o pomoc. Jeśli nie ma nikogo, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie. Z nogą wyprostowaną w kolanie trzeba starać się dopłynąć do brzegu.

Planując wakacyjny wypoczynek nad wodą, warto zapamiętać telefony alarmowe Policji. Można je zapisać w telefonie, aby w razie zagrożenia szybko wezwać pomoc. 

Policjantom pełniącym służbę na wodzie można również zgłaszać wszelkie uwagi dotyczące bezpieczeństwa.

(KSP / KWP w Łodzi / mk)

Powrót na górę strony