Policjanci uratowali samobójców
Policjanci z gryfińskiej KPP uratowali mężczyznę, który próbował odebrać sobie życie. Dzięki szybkiej reakcji i umiejętnej reanimacji, funkcjonariusze zapobiegli nieszczęściu. 59-latek trafił do szpitala. Również do włocławskiej policji dotarła informacja o innym mężczyźnie, które chciał odebrać sobie życie próbując skoczyć z mostu. Na szczęście i w tym przypadku nie doszło do tragedii. Szybka i zdecydowana decyzja skierniewickich policjantów o wyważeniu drzwi i podjęte czynności reanimacyjne uratowały mężczyznę, który targnął się na swoje życie.
W poniedziałek, 28 sierpnia br., dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie otrzymał niepokojące zgłoszenie. Około godz. 9:10 w centrum Gryfina 59-latek wysiadł z pojazdu, którym kierowała jego córka i oświadczył, że chce popełnić samobójstwo, po czym pobiegł w kierunku gryfińskiego nabrzeża. We wskazane miejsce niezwłocznie zostali skierowani policjanci. Po kilkunastu minutach od otrzymania zgłoszenia, funkcjonariusze odnaleźli poszukiwanego. Mężczyzna miał zaciśnięty na szyi sznur. Był nieprzytomny i nie dawał oznak życia.
Policjanci natychmiast odcięli pętlę, po czym sprawdzili oddech i puls 59-latka. Wobec braku wyczuwalnych funkcji życiowych, przystąpili do reanimacji i wezwali pogotowie ratunkowe. Po prawie 10-minutowej resuscytacji, mężczyzna odzyskał tętno. Funkcjonariusze monitorowali stan poszkodowanego do przyjazdu karetki. Kilka minut później mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Szczecinie.
„Pomagamy i chronimy” to motto polskiej Policji. Postawa gryfińskich mundurowych udowadnia, że nie są to puste słowa. Kolejny raz sprawne działanie i umiejętności funkcjonariuszy pozwoliły zapobiec nieszczęściu.
***
Wczoraj, 28.08.br., dyżurny włocławskich policjantów odebrał zgłoszenie o mężczyźnie, który zamierzał popełnić samobójstwo. Ze zgłoszenia wynikło, że desperat znajduje się na moście. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol.
Policjanci przyjechali dosłownie w ostatniej chwili. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, gdyż mężczyzna stał już na skraju mostu po drugiej stronie barierki zabezpieczającej. Funkcjonariusze natychmiast zauważyli, że desperat ma zaciśnięty na szyi pasek, którego koniec przywiązany był do elementów mostu. Policjanci podjęli z mężczyzną rozmowę i prowadzili ją w taki sposób, by odwieźć desperata od zamiaru odebrania sobie życia. Działania funkcjonariuszy przyniosły oczekiwany skutek. 41-latek uspokoił się i przeszedł na bezpieczną stronę barierki. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny 2 promile alkoholu w organizmie.
Dzisiaj, 29.08.br., po wytrzeźwieniu, zostanie przebadany przez lekarza. Mundurowi wyjaśniają co było powodem tak desperackiej decyzji.
***
28 sierpnia 2017 roku o godzinie 14:02 dyżurny skierniewickiej Policji otrzymał informację dotyczącą próby samobójczej w jednym z mieszkań. Na miejsce zostali skierowani policjanci. W otwartym mieszkaniu zastali dwie kobiety. Oświadczyły one, że w pokoju, którego drzwi są zatrzaśnięte, znjaduje się mężczyzna, który targnął się na swoje życie. Policjanci wyważyli drzwi do pokoju, podbiegli do mężczyzny wiszącego przy oknie zdejmując mu z szyi pętlę i natychmiast przystąpili do reanimacji. Już pierwsze czynności reanimacyjne podjęte przez funkcjonariuszy spowodowały przywrócenie czynności życiowych u samobójcy. W tym czasie do mieszkania przybyli ratownicy medyczni, którzy przejęli dalsze czynności medyczne i przewieźli mężczyznę do szpitala.
(KWP w Szczecinie / KWP w Bydgoszczy/ KWP w Łodzi / mk/ mw)