Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To mu się nie przyśniło

Data publikacji 06.02.2008

Dzisiaj w nocy zastępca naczelnika sekcji kryminalnej ze skarżyskiej komendy zatrzymał 24-letniego mężczyznę, który napadł na jego sąsiada. Gdy policjant usłyszał wołanie o pomoc, bez wahania wybiegł z mieszkania i po krótkim pościgu ujął bandytę.

Wszystko rozegrało się dzisiaj po północy na jednym ze skarżyskich osiedli. Naczelnika miejscowej sekcji kryminalnej zbudziło rozpaczliwe wołanie o pomoc. Policjant bez zastanowienia założył na siebie dres i wybiegł z mieszkania. Pod blokiem zauważył pobitego sąsiada i uciekającego mężczyznę. Nie wahając się ani chwili naczelnik ruszył za nim. Po kilku metrach zatrzymał mężczyznę. Okazało się, że 24-latek pobił jego sąsiada i zażądał, by ten oddał mu wszystkie pieniądze. Gdy bandyta usłyszał, że ktoś ruszył napadniętemu z pomocą, próbował schować się między pobliskimi blokami.

Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Jutro rozbójnik będzie doprowadzany do sądu, który podejmie decyzję w sprawie jego tymczasowego aresztowania. Grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony