W obronie praw zwierząt
Policjanci z posterunku w Andrespolu odebrali z rąk właścicieli kilkuletniego czworonoga, którego stan fizyczny ewidentnie wskazywał na skrajne zaniedbanie i wyczerpanie organizmu. Warunki, w których przebywał, bezpośrednio zagrażały jego życiu i zdrowiu, co wyczerpywało znamiona znęcania się nad zwierzęciem. Pies natychmiast trafił pod opiekę weterynarza, zaś jego właścicielom grozi zarzut znęcania się nad zwierzęciem, za które przewidziana jest kara 2 lat pozbawienia wolności. W skrajnych przypadkach sąd może orzec karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi z lokalnego posterunku uzyskali informację, że na terenie jednej z posesji położonej w gminie Andrespol znajduje się pies, który jest skrajnie zaniedbany. Obok takiej informacji policjanci nie mogli przejść obojętnie. We wtorek, 5 września br. pojechali w miejsce wytypowanej posesji. Po wejściu na jej teren zauważyli, że w zarośniętej części podwórka znajduje się plandeka, pod którą na krótkim łańcuchu uwięziony jest pies (niezgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt). Wstępne ustalenia wykazały, że pies przebywał na łańcuchu w sposób ciągły bez względu na warunki atmosferyczne, które mogły zagrażać jego zdrowiu, a nawet życiu. Ponadto zwierzę było niedożywione, na ciele miało otwarte rany, a jego ogólny wygląd wskazywał na wyczerpanie i zaniedbanie. Właściciele nie zapewnili mu również stałego dostępu do wody mimo upałów, jakie panowały w okresie wakacyjnym.
Wezwany na miejsce pracownik schroniska dla zwierząt przekazał natychmiast zwierzaka pod opiekę weterynaryjną. Za tak rażące zaniedbania zwierzęcia domowego, które wyczerpują znamiona znęcania się, 40-letniemu właścicielowi i jego 31-letniej partnerce może grozić kara dwóch lat pozbawienia wolności. Jeśli opinia weterynaryjna wykaże, że obrażenia na ciele czworonoga powstały na skutek szczególnego okrucieństwa właścicieli, może grozić im kara nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że posiadanie jakiegokolwiek zwierzęcia to duża odpowiedzialność wymagająca empatii i troski ze strony właściciela. Na odpowiedzialność karną wynikającą z przepisów Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt możemy narazić się również przez zaniechania przy sprawowanej nad zwierzęciem opiece. Dlatego decyzja o posiadaniu czworonożnego pupila nie może być pochopna i wymaga wcześniejszej analizy, czy jesteśmy w stanie sprostać stawianym przez przepisy ustawy wymaganiom oraz czy starczy nam miłości i troski, by sprawować nad nim odpowiednią opiekę i nadzór.
(KWP w Łodzi / jch)