Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Syn zaatakował matkę siekierą

Data publikacji 07.02.2008

Policjanci pomogli kobiecie, której syn groził siekierą i zdemolował mieszkanie. Kiedy pijany awanturnik ruszył z toporkiem na interweniujących funkcjonariuszy, ci użyli broni. Ranny z niegroźnymi obrażeniami trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wczesnym rankiem do policjantów z Biskupca zadzwoniła kobieta prosząc o pomoc. Z jej relacji wynikało, że 32-letni Tomasz R., żądając pieniędzy na alkohol, groził swojej matce siekierą. Kiedy ich nie dostał ze złości zdemolował dom. Wystraszona kobieta uciekła z posesji.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kiedy policjanci przyjechali na miejsce interwencji, mężczyzna od razu ruszył na nich z siekierą. Mimo wielokrotnych wezwań do odrzucenia niebezpiecznego przedmiotu nie zrobił tego. Gdy zaistniała sytuacja zagrożenia życia policjantów, ci zmuszeni byli użyć broni.

32-latek doznał trzech niegroźnych ran nóg. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. Tomasz R. przebywa w szpitalu na obserwacji. Jak mówią lekarze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna mógł być pod wpływem leków i alkoholu. Szczegółowo wyjaśnią to badania krwi.

Na miejscu interwencji pracuje prokurator i policjanci. Pomocy zarówno funkcjonariuszom, jak i pokrzywdzonej rodzinie udziela policyjny psycholog. Jak w każdym takim przypadku, zgodnie z obowiązującymi procedurami, wyjaśniona zostanie zasadność użycia broni przez funkcjonariusza.

Powrót na górę strony