Groził, a teraz czeka go deportacja
Policjanci z Woli zatrzymali 24-letniego Ivana H. Obywatel Ukrainy, nielegalnie przebywający na terenie Polski, mając we krwi ponad 2,5 promila alkoholu groził nożem swojej konkubinie. Do tragedii nie doszło dzięki błyskawicznej reakcji sąsiada, który powiadomił Policję.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj tuż przed godziną 23:00 w centrum Woli. Do drzwi jednego z mieszkańców zapukał 24-letni mężczyzna z córką. Stan, w jakim znajdował się sąsiad jednoznacznie wskazywał, że jest on pod znacznym wpływem alkoholu. Zaniepokojony Pan Filip zadzwonił do matki informując ją o wszystkim. W tym czasie 24-letni Ivan H. oddalił się pozostawiając dwójkę dzieci. Niebawem do domu przybiegła zaalarmowana matka dzieci i zaopiekowała się córeczkami.
Kilkanaście minut później Pan Filip miał kolejną wizytę, tym razem pukała do niego roztrzęsiona matka dzieci krzycząc, że Ivan H. chce ją zabić. Sąsiad natychmiast ruszył z pomocą kobiecie. Sprawnie obezwładnił mężczyznę i natychmiast zadzwonił po Policję i na Pogotowie.
Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 24-letni Ivan H. niebawem po tym jak wyszedł z domu, wrócił i wszczął awanturę. Od słów szybko przeszedł do czynów, szarpał kobietę i rzucał nią o ścianę. Zrozpaczona wybiegła z mieszkania wzywając pomocy. Na jej wołanie zareagował natychmiast Pan Filip.
Pracownicy pogotowia stwierdzili u dwóch dziewczynek zasinienia na twarzy, które mogą świadczyć o tym, że zostały pobite.
Obywatel Ukrainy 24-letni Ivan H. został zatrzymany, obecnie przebywa w izbie wytrzeźwień (miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi). Dzisiaj zajmą się nim policjanci. W czasie czynności wykonywanych przez mundurowych wyszło na jaw, że mężczyzna przebywa na terenie Polski nielegalnie. Dlatego teraz rozpocznie się też procedura jego deportacji.