Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci eskortowali do szpitala rodzącą i mężczyznę, którego syn zasłabł

Data publikacji 12.09.2017

Policjanci z sochaczewskiej drogówki eskortowali przez całe miasto samochód z rodzącą kobietą. Duża i zdrowa dziewczynka urodziła się 10 minut po dojeździe do szpitala. Radiowozem do szpitala lubartowscy policjanci z kolei doprowadzili ojca 9-latka, który zasłabł podczas mszy w kościele w Kocku. Jego ojciec postanowił sam zawieźć go do szpitala w Lubartowie, jednak nie był w stanie znaleźć drogi.

Wczoraj, 11.09.br., wieczorem, dyżurny sochaczewskiej komendy odebrał zgłoszenie, że pojazd z rodzącą kobietą ma problemy z dojazdem do szpitala. Z powodu złych warunków na drodze spowodowanych opadami deszczu i dużego natężenia ruchu na drodze krajowej nr 92 spowodowanego godzinami szczytu powrotów z pracy, istniało podejrzenie, że ciężarna nie zdąży dojechać na czas.

Na pomoc kobiecie, która lada chwila mogła urodzić, bez wahania ruszyli st. asp. Jarosław Bogusz i st. sierż. Maciej Paprocki. Obydwaj są policjantami Wydziału Ruchu Drogowego sochaczewskiej komendy, którzy wczoraj pełnili służbę. Pojazd, którym jechała kobieta został przez nich zauważony na wysokości galerii handlowej. Po upewnieniu się jak wygląda sytuacja ciężarnej mundurowi doskonale wiedzieli jak pomóc przyszłej mamie. Każda minuta była cenna, a wezwana na miejsce karetka pogotowia mogłaby nie zdążyć dojechać. Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne rozpoczynając eskortowanie pojazdu z kobietą w ciąży, który prowadziła jej znajoma. Funkcjonariusze przepilotowali pojazd przez zakorkowane miasto. Po dojeździe do szpitala ciężarna została przekazana pod opiekę lekarzy. Dziesięć minut później na świat przyszła ładna, zdrowa dziewczynka o imieniu Maja.

Szczęśliwym rodzicom gratulujemy, a maleństwu życzymy dużo zdrowia i radości.

***

W niedzielę, 10.09.br., przed południem, dyżurny z lubartowskiej komendy otrzymał dramatyczne zgłoszenie od ojca 9-letniego chłopca. Dziecko podczas mszy w kościele w Kocku zaczęło słabnąć. Ojciec, nie czekając na karetkę, postanowił sam zawieźć chłopca do szpitala. Nie był jednak w stanie znaleźć drogi. Z pomocą ruszyli zaalarmowani policjanci.

Skierowany przez służbę dyżurną patrol Wydziału Ruchu Drogowego odnalazł mężczyznę na drodze krajowej nr 19,  a następnie na włączonych sygnałach przez kilkanaście kilometrów eskortował do szpitala.

Dziecku została udzielona pomoc i cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

(KWP w Radomiu/ KWP w Lublinie / mw, jch)

Powrót na górę strony