Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lider zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej w rękach Policji

W ręce policji wpadł jeden z liderów zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej, rozpracowanej przez funkcjonariuszy Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP we Wrocławiu współpracujących z Prokuraturą Okręgową we Wrocławiu. Poszukiwany listem gończym i ENA ukrywał się za granicą. Wpadł na terenie Filipin. Grupa trudniła się głownie oszustwami dokonywanymi na szkodę Skarbu Państwa przy zakupach wewnątrzwspólnotowych m.in. paliw, luksusowych samochodów i innych towarów. Dotychczas zatrzymano ponad 40 osób. Straty szacuje się na kwotę blisko 280 milionów złotych. Śledczy podejrzewają jednak, że ich wartość może sięgnąć ostatecznie nawet pół miliarda złotych.

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu współpracując z Prokuraturą Okręgową we Wrocławiu prowadzą śledztwo w sprawie działalność zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej działającej na terenie Unii Europejskiej. Grupa trudniła się głownie oszustwami dokonywanymi na szkodę Skarbu Państwa przy zakupach wewnątrzwspólnotowych m.in. paliw, luksusowych samochodów i innych towarów. Straty w wyniku przestępczej działalności grupy szacuje się obecnie na kwotę blisko 280 milionów złotych. Śledczy podejrzewają jednak, że ich wartość może sięgnąć ostatecznie nawet pół miliarda złotych.

Do chwili obecnej w tej sprawie zarzuty usłyszało już ponad 40 podejrzanych. 20 września 2017 r. zatrzymany został też 48-letni mężczyzna, jeden z organizatorów tego przestępczego procederu i jednocześnie jeden z liderów grupy. Mężczyzna poszukiwany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania ukrywał się na terenie kilku państw. Poszukiwany został zlokalizowany i zatrzymany na terenie Filipin. Mężczyzna został deportowany do Polski, gdzie na terenie warszawskiego lotniska zatrzymali go funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie ze Strażą Graniczną.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, zakup towarów stanowiących przedmiot obrotu handlowego w innych krajach UE dokonywany był na firmy kontrolowane przez grupę. Firmy te były zakładane na tzw. „słupów” tj. osoby, które godzą się przyjąć na siebie tą rolę z różnych przyczyn, przeważnie ze względów ekonomicznych. Paliwo było następnie zbywane kolejnym firmom kontrolowanym bądź ściśle współpracującym z grupą, które pełniły rolę tzw. „bufora”, te zaś dalej sprzedawały je do odbiorców hurtowych na terenie kraju.

Całością tego typu transakcji oraz związanych z tym operacji bankowych zarządzał tzw. „zarząd” grupy. Grupa była zorganizowana na wzór nowoczesnej korporacji i korzystała z usług prawników, ekonomistów oraz logistyków.

Osobnym dość rozległym wątkiem w sprawie jest „pranie pieniędzy” pochodzących z przestępczej działalności grupy. Pieniądze były „przepuszczane” przez konta firm w takich krajach jak m.in. Panama, Cypr, Nowa Zelandia oraz lokowane na osoby trzecie w bankach i nieruchomościach w Polsce oraz poza granicami kraju

W rozbiciu grupy decydujące znaczenie miała bardzo dobra współpraca policji i ówczesnego UKS z prokuraturą, a w wyniku tego podejmowane odważne i zdecydowane działania, czasami wyprzedzające posunięcia grupy. Wobec dotychczas zatrzymanych i podejrzanych osób zastosowano 10 tymczasowych aresztowań, 31 dozorów policji, 16 poręczeń majątkowych na kwotę łączną 460 tys. złotych. Funkcjonariusze i prokuratura zabezpieczyli też zatrzymanych 10 milionów złotych.

Wszystkim podejrzanym w tej sprawie, w zależności od roli w przestępczym procederze grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z działalnością grupy przestępczej.

(KWP we Wrocławiu / kp)

 

Powrót na górę strony