Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca fałszywego alarmu w areszcie

Data publikacji 08.02.2008

Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego zatrzymali autora fałszywego alarmu bombowego. Ładunek miał być podłożony w jednej z dyskotek. Z lokalu ewakuowano wówczas ponad 1700 osób. Zatrzymany mężczyzna nie potrafi wytłumaczyć swojego zachowania. Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia. Niewykluczone, że będzie musiał też pokryć koszty akcji ewakuacyjnej.

Wszystko wydarzyło się w ostatni weekend karnawału. Wtedy do jednej z dyskotek w okolicach Woli Krzysztoporskiej zadzwonił mężczyzna z informacją, że w lokalu podłożona jest bomba. Na nogi zostali natychmiast postawieni policjanci, którzy w ciągu kilku minut zjawili się na miejscu. W gotowości były też pozostałe służby ratunkowe. Z lokalu ewakuowano ponad 1700 osób. Policyjni pirotechnicy gruntownie przeszukali budynek i najbliższą okolicę.

Na szczęście alarm o podłożonym ładunku wybuchowym okazał się fałszywy. Teraz pozostało jeszcze odnaleźć autorów głupiego żartu. Wyjaśnianiem tej sprawy zajęli się kryminalni. Przez kilka dni skrupulatnie zbierali informacje i analizowali zebrany materiał dowodowy. Podjęte czynności operacyjne doprowadziły ich do osoby, która wykonała telefon o podłożonej w dyskotece bombie.

Jak się okazało, z taką informacją zadzwonił jeden z uczestników imprezy, 20- letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego. Został zatrzymany wczoraj wieczorem. Dziś usłyszy zarzuty. Nie potrafi wytłumaczyć swojego postępowania. Teraz poniesie konsekwencje swojego bezmyślnego zachowania. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto prawdopodobnie będzie obciążony kosztami akcji ewakuacyjnej. Są to kwoty sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Powrót na górę strony