Nieudana ucieczka pijanego kierowcy
Data publikacji 08.02.2008
Gdy kierowca zauważył patrol policji, spanikował. Nie zastosował się do polecenia, zamiast zatrzymać pojazd - przyśpieszył. To była błędna decyzja, na najbliższym zakręcie stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu. Samochód dachował. Powodem takiego zachowania kierowcy była jego nietrzeźwość.
27-letni kierowca trzeźwieje w areszcie komendy. Po wyjściu z uszkodzonego samochodu przyznał, że wracał do domu ze spotkania ze znajomymi, podczas którego pił piwo.