Rozbójnicy w rękach policjantów
W ręce policjantów z Wilanowa wpadło czterech mężczyzn, którzy przy Gubinowskiej zaatakowali grupę nastolatków. Łupem rozbójników padły dwa telefony komórkowe i portfele. Jakub Ż. i Paweł Ś. trafili do policyjnego aresztu. Dwoma 16- latkami zajmie się wkrótce sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło w okolicach jednej z wilanowskich szkół. Do grupki stojących przed budynkiem uczniów podeszło kilku młodych mężczyzn. Po krótkiej rozmowie z nimi okazało się, że jeden z młodzieńców poszukiwał chłopaka, który często naśmiewał się z jednej z uczennic. Po chwili do grupy dołączyła dziewczyna, o której rozmawiali. Jeden z modych ludzi zwrócił się wówczas do ucznia, mówiąc, że ten ma klęknąć i przeprosić dziewczynę. Ofiara twierdziła, że cała sytuacja jest jakimś nieporozumieniem. Na nic się jednak zdały jej tłumaczenia. W pewnym momencie młody człowiek uderzył chłopaka w twarz. Zaatakowany przewrócił się na chodnik, a następnie przeprosił koleżankę. Gdy towarzystwo opuściła dziewczyna, Jakub Ż. (17 lat), Paweł S. (17 lat), Krzysztof W. (16 lat) i Aleksander M. (16 lat) zażądali od uczniów wydania telefonów i portfeli. W efekcie łupem rozbójników padły dwa telefony komórkowe i dwa portfele.
Wkrótce o całym zdarzeniu dowiedzieli się policjanci z Wilanowa. Funkcjonariusze po ustaleniu rysopisów sprawców i analizie uzyskanych informacji zatrzymali całą czwórkę. Jakub Ż. i Paweł Ś. trafili do policyjnego aresztu, a dwoma 16- latkami zajmie się wkrótce sąd rodzinny.