Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 54-letniej mieszkanki Kędzierzyna-Koźla
Śledztwo wyjaśni, czy 55-letni mieszkaniec Opolszczyzny odebrał życie swojej byłej żonie. Ciało kobiety przed dwoma dniami odnaleźli policjanci na terenie powiatu przeworskiego. Było ukryte w zaroślach. Mężczyzna dzień wcześniej popełnił samobójstwo.
We wtorek rano, 09.10.br., policjanci z Przeworska zostali powiadomieni o znalezieniu zwłok mężczyzny. Jak się okazało, były to zwłoki 55-letniego mieszkańca Kędzierzyna-Koźla. Jego ciało znajdowało się w budynku stodoły. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Oględziny i przesłuchania świadków wstępnie wykluczyły, aby do śmierci mężczyzny przyczynił się ktoś trzeci. Niemniej jednak policjanci drobiazgowo wyjaśniali okoliczności śmierci 55-latka.
W pobliżu zabudowań odnaleziono samochód, którym mężczyzna przyjechał do swojej znajomej. We wnętrzu volkswagena śledczy ujawnili ślady krwi. To dało podstawę do dalszych działań.
Następnego dnia mieszkaniec powiatu przeworskiego zgłosił policjantom, że w rejonie łącznika autostradowego w miejscowości Gorliczyna znalazł damską torebką z rzeczami należącymi do mieszkanki województwa opolskiego. Funkcjonariusze przeszukali ten teren poszukując innych śladów. Jeden z policjantów zwrócił uwagę na porzucony w przydrożnym rowie worek z brunatnymi plamami. Nieco dalej, w zaroślach, ujawniono zwłoki kobiety, które przykryte były trawą i gałęziami.
Przez wiele godzin policjanci i prokurator pracowali na miejscu, zabezpieczali ślady i dowody przestępstwa. Równocześnie trwały czynności, by ustalić tożsamość zmarłej. Dziś rano, 13.10.br., potwierdzono, że to zwłoki 54-letniej mieszkanki Kędzierzyna-Koźla, która poszukiwana była od kilku dni przez miejscową Policję.
Na dziś zaplanowano sekcję zwłok, która wyjaśni przyczyny śmierci kobiety. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Przemyślu.
(KWP w Rzeszowie / mw)