Namierzeni przez monitoring
Dziś w nocy czujne oko kamery miejskiego monitoringu wypatrzyło trzech młodych mężczyzn, którzy w rejonie ulicy Gagarina niszczyli zaparkowane tam samochody. 18-latkowie w ciągu kilku minut uszkodzili cztery auta. Cała trójka została zatrzymana i na noc trafiła do policyjnej celi. Wkrótce 18-latkami zajmie się sąd.
Wszystko wydarzyło się dzisiaj około północy w okolicy ulicy Gagarina. Wtedy do policjantów z Mokotowa dotarło zgłoszenie o kilku młodych mężczyznach, którzy mieli dewastować auta zaparkowane wzdłuż ulicy Czerniakowskiej, Gagarina i Suligowskiego. Z informacji przekazanych przez pracownika monitoringu miejskiego wynikało, że 18-latkowie, mieli się „skupić” głównie na wycieraczkach samochodowych. W sumie uszkodzili je w czterech autach.
Mundurowi, natychmiast po wysłuchaniu komunikatu, rozpoczęli poszukiwaniu „amatorów” cudzych wycieraczek samochodowych. Poszukiwania zakończyły się na stacji paliw u zbiegu ulic Czerniakowskiej z Suligowskiego. To tam właśnie w towarzystwie strażników miejskich na funkcjonariuszy „czekali” poszukiwani mężczyźni. Jak się później okazało, Marcin S. oraz jego rówieśnik Damian M. pili wcześniej alkohol. Marcin miał ponad pól promila alkoholu we krwi, a jego wspólnik Damian prawie półtora.
Dwójka pijanych 18-latków oraz ich trzeźwy wspólnik na noc trafili do policyjnej celi. Funkcjonariusze będą teraz ustalać wartość powstałych strat. Wkrótce zatrzymanymi zajmie się sąd.
