Przywłaszczyła pojazdy na kwotę ponad 120 tysięcy złotych
Policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali kobietę podejrzaną o przywłaszczenie dwóch ciągników siodłowych na mocy umów leasingowych. W związku z brakiem spłat rat umowa została rozwiązana jednak pojazdy o łącznej wartości ponad 120 tys. złotych nie zostały zwrócone właścicielowi. Za to przestępstwo 34-letniej Justynie R. może teraz grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa miała swój początek w chwili, kiedy leasingodawca przestał odnotowywać wpływy na konto z tytułu ustalonych rat za dwa ciągniki siodłowe o łącznej wartości ponad 120 tys. złotych. Umowę jako prezes zarządu spółki, we wrześniu tego roku podpisała Justyna R.
Z uwagi na fakt, iż wszelkie środki podjęte przez leasingodawcę zmierzające do porozumienia się w tej kwestii z leasingobiorcą nie przyniosły zamierzanego efektu, a pojazdy nie zostały zwrócone sprawa została zgłoszona Policji. Zajęli się nią policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. To oni ustalili aktualne miejsce pobytu 34-latki i zatrzymali ją, kiedy wyjeżdżała swoim samochodem z posesji w jednej z podwarszawskich miejscowości.
Justyna R. usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonego jej mienia. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do 5 lat pozbawienia wolności. Trwają czynności zmierzające do ustalenia, gdzie obecnie znajdują się przywłaszczone ciężarówki.
(KSP / kp)