Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Stracił przytomność na cmentarzu

Data publikacji 02.11.2017

Policjanci patrolujący teren cmentarza uratowali 39-letniego mieszkańca Łodzi. Mężczyzna został znaleziony nieprzytomny, leżący pomiędzy nagrobkami. Z kolei w Zgierzu funkcjonariusze uratowali 66-letniego mężczyznę, który stracił przytomność na jednej z ulic.

1 listopada br. około godziny 13.00 policjanci z VII Komisariatu KMP w Łodzi patrolujący teren cmentarza przy ulicy Sopockiej zauważyli skupisko nerwowo zachowujących się ludzi. Podeszli więc zobaczyć co się stało. Jak się okazało, pomiędzy pomnikami leżał na ziemi mężczyzna. Jego twarz była zasiniona, a sam nie dawał oznak życia. Funkcjonariusze sprawdzili jego czynności życiowe. Mężczyzna nie oddychał. Policjanci wiedzieli, że muszą działać, by uratować jego życie. Udrożnili mu drogi oddechowe, a ponieważ nadal był nieprzytomny, rozpoczęli akcję resuscytacyjną. Po chwili mężczyzna zaczął odzyskiwać przytomność. Krztusił się krwią. Policjanci ułożyli go więc w pozycji bocznej, bezpiecznej, a pod głowę podłożyli mu swoją kamizelkę odblaskową, by nie leżał bezpośrednio na ziemi. Zauważyli również, że ma on ranę na głowie, którą szybko opatrzyli posiadanym na wyposażeniu opatrunkiem. Do czasu przyjazdu załogi pogotowia cały czas kontrolowali jego funkcje życiowe.

Jak się okazało, był to 39-letni mieszkaniec Łodzi, który wraz z żoną odwiedził cmentarz. Po przybyciu na miejsce karetki funkcjonariusze przekazali już przytomnego mężczyznę w ręce medyków.

***

1 listopada br. około godz. 14:50 zgierscy policjanci patrolując ul. Cezaka na skrzyżowaniu z ul. Rembowskiego zauważyli mężczyznę, który złapał się znaku drogowego, a następnie osunął na ziemię. Policjanci niezwłocznie podjechali do mężczyzny. Przechodzień zaczął sinieć na twarzy i przestał oddychać, następnie dostał drgawek. Policjanci zabezpieczyli głowę mężczyzny przed ewentualnymi urazami. Po chwili zaczął oddychać, a drgawki ustały. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia został ułożony w pozycji bocznej bezpiecznej. W trakcie oczekiwania na jej przyjazd funkcjonariusze cały czas kontrolowali  funkcje życiowe chorego.

Okazał się nim 66 letni mieszkaniec Zgierza, który sam przyjechał  odwiedzić groby rodzinne. Choruje on na cukrzycę i w dniu zdarzenia zapomniał wziąć lekarstwa. Został przekazany pod opiekę zespołu medycznego.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony