Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Do porodu na sygnałach

Data publikacji 03.11.2017

W policyjnej służbie zdarzają się takie chwile, gdy interwencje przybierają nieoczekiwany obrót. Przekonali się o tym wczoraj sierżant Michał Baranowski oraz aspirant Adam Radziewicz. Białostoccy mundurowi zaczęli od kontroli drogowej mazdy, a skończyli na jej pilotażu do szpitala. Okazało się, że w pojeździe znajdowała się rodząca kobieta. Policjanci na sygnałach zapewnili 29-latce bezpieczną eskortę do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów.

Policyjna akcja „Znicz 2017” to nie tylko kierowanie ruchem, kontrole drogowe czy patrole w rejonie cmentarzy. Przekonali się o tym wczoraj białostoccy funkcjonariusze. Około godziny 11.30 patrol w składzie sierżant Michał Baranowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku oraz aspirant Adam Radziewicz  z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zauważyli na ulicy Kopernika mazdę, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. W związku z tym mundurowi zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. 31-latek był zdenerwowany, a popełnione wykroczenie tłumaczył roztargnieniem na skutek stresu przed zbliżającym się porodem jego dziecka. Jak się okazało, mężczyzna wiózł swoją 29-letnią żonę do szpitala, gdyż ta właśnie zaczęła rodzić. Policjanci natychmiast podjęli decyzję o udzieleniu pomocy rodzinie w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala. Po poinformowaniu dyżurnego białostockiej komendy policjanci włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe i pilotowali mazdę przez ruchliwe białostockie ulice. Dzięki sprawnej interwencji mundurowych rodząca kobieta już po kilkunastu minutach bezpiecznie dotarła do szpitala, gdzie została przekazana pod opiekę  specjalistów.

 

Powrót na górę strony