Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Po pijaku wjechał w ogrodzenie domu

Data publikacji 13.02.2008

Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali 18-latka, który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Kontrola trzeźwości wykazała u sprawcy 1,3 promila alkoholu we krwi. W ręce mundurowych wpadł również kierowca "malucha". W jego przypadku alkomat wskazał prawie 2 promile. O losie nietrzeźwych użytkowników dróg zdecyduje sąd.

Jazda pod wpływem alkoholu to brak wyobraźni i odpowiedzialności za swoje postępowanie. Nawet niewielka dawka osłabia koncentrację i opóźnia refleks. Praktycznie codziennie policjanci zatrzymują kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę po kilku "głębszych". Wśród nich są także rowerzyści, którzy być może myślą, że problem jazdy po spożyciu alkoholu ich nie dotyczy. Nic bardziej mylnego. Rowerzysta pod wpływem alkoholu, to również ogromne niebezpieczeństwo dla niego samego jak i innych uczestników ruchu.

Późnym wieczorem policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii otrzymali informację o uszkodzeniu ogrodzenia. Zgłaszający poinformował oficera dyżurnego, że w ogrodzenie posesji przy ulicy Kalwaryjskiej wjechał polonez. Na miejsce natychmiast udał się najbliższy patrol. Kierowca samochodu 18-letni Paweł S. starał się nie zbliżać za bardzo do funkcjonariuszy. Przyczyna takiego zachowania szybko się wyjaśniła. Mężczyzna bał się, że ktoś poczuje od niego zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 1,3 promila alkoholu w organizmie.

Drugie zdarzenie miało miejsce tuż po północy, również w Górze Kalwarii. Policjanci patrolujący miasto zauważyli jadące "wężykiem" auto. Kierowca miał duże problemy z prowadzeniem pojazdu. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Za kierownicą "malucha" siedział 25-letni Mirosław M. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 2 promile alkoholu.

O dalszym losie nietrzeźwych użytkowników dróg zdecyduje sąd.

Powrót na górę strony