"Przekręty" byłych członków zarządu
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą w Poznaniu wykryli przestępstwo, jakiego dopuścili się byli członkowie zarządu jednego z wielkopolskich klubów piłkarskich. Radosław S. i Radosław M. próbowali ukryć przed wierzycielami majątek klubu. Na specjalnie założonych rachunkach bankowych zgromadzili ponad 8 milionów złotych. Środki te pozwoliłyby na spłatę znacznej części długów organizacji. Mężczyznom grozi teraz do 8 lat więzienia.
Od blisko roku policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą poznańskiej komendy prowadzą śledztwo w sprawie ukrywania majątku jednego z wielkopolskich klubów piłkarskich. Wykrycie „przekrętu” wymagało przejrzenia i analizy tysięcy dokumentów oraz przesłuchania wielu świadków. Efektem żmudnej pracy funkcjonariuszy jest ogłoszenie dwóm byłym członkom zarządu klubu zarzutów udaremnienia spłaty zadłużeń wierzycielom.
Śledczy ustalili, że w okresie od lutego do czerwca 2006 roku, Radosław S. i Radosław M., którzy pełnili wówczas funkcje członków zarządu klubu, założyli dwa oddzielne konta w dwóch bankach. Na rachunki te wpływały pieniądze klubowe jak i z innych podmiotów gospodarczych. Na jednym z kont zgromadzone były pieniądze w kwocie 4.600.000 zł, a na drugim - 3.500.000 zł.
Działając w ten sposób chcieli oni zataić rzeczywiste rozmiary majątku klubowego uniemożliwiając zaspokojenie roszczeń wierzycieli. Dłużnicy mieli pełną świadomość tego, że od 2000 roku prowadzone jest przez urząd skarbowy postępowanie egzekucyjne z kilkudziesięciu tytułów wykonawczych wystawionych m.in. przez ZUS i urzędy skarbowe. Wiedzieli również, że zadłużenie wynosi blisko 7 milionów złotych.
Podejrzanym, którzy nie byli dotychczas karani, grozi teraz do 8 lat więzienia.