Areszt i 15 dozorów dla grupy pseudokibiców, którzy brali udział w napadzie
Świeccy policjanci zatrzymali już 16 mężczyzn podejrzanych o napaść, do której doszło w połowie lipca w Jeżewie. Zebrany przez mundurowych materiał dowodowy pozwolił na postawienie wszystkim zarzutów udziału w zbiegowisku i zniszczenia mienia. Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował jednego z nich na 3 miesiące, a wobec 15 zastosowano policyjny dozór.
Policjanci ze Świecia prowadzą postępowanie w związku ze zdarzeniem, do którego doszło 15 lipca w Jeżewie, pow. świecki. Wtedy, kilkudziesięcioosobowa grupa zamaskowanych mężczyzn, w kominiarkach na głowach, uzbrojonych m.in. w pistolety pneumatyczne na metalowe kulki, drewniane kije, pałki teleskopowe i gaz obezwładniający, napadła na przejeździe kolejowym na kierującego renault 18-letniego mężczyznę oraz dwoje pasażerów (17-latkę i 19-latka). Kierowcę w trakcie ucieczki napastnicy postrzelili w nogę, a pasażerowie zostali pobici. Sprawcy zniszczyli także doszczętnie samochód, którym jechali, tłukąc po całej karoserii kijami oraz pałkami i wybijając w nim szyby, czym spowodowali straty w wysokości ponad 13 tys. zł, a następnie zepchnęli pojazd na zamkniętą rogatkę kolejową, w wyniku czego została ona złamana.
Zajmujący się sprawą funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KPP w Świeciu szybko ustalili, iż grupę, która jest odpowiedzialna za napaść stanowią mieszkańcy Świecia i okolic, związani ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Motywem sprawców była zemsta, za to, iż dzień wcześniej 14 lipca w Świeciu, 18-latek stanął skutecznie w obronie swojego kolegi, który został zaatakowany bez powodu przez 5 młodych mężczyzn związanych z tym środowiskiem.
W wyniku podjętych działań do tej pory zidentyfikowano i zatrzymano 16 uczestników zajść, w wieku od 18 do 35 lat. W trakcie przeszukań pojazdów i mieszkań policjanci zabezpieczyli m.in. kominiarki, pałki teleskopowe, drewniany kij i pojemniki z gazem obezwładniającym.
Piętnastu zatrzymanym mężczyznom funkcjonariusze przedstawili zarzut czynnego udziału w zbiegowisku publicznym i uszkodzenia mienia, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Niektórzy z nich byli już w przeszłości karani, m.in. za posiadanie środków odurzających, pobicia, uszkodzenia ciała i uszkodzenia mienia.
Dzięki zebranemu przez policjantów materiałowi dowodowemu Prokuratura Rejonowa w Świeciu zastosowała wobec podejrzanych dozory Policji, zakazy opuszczania kraju oraz zakazy kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych.
Najagresywniejszy z napastników, a zarazem jeden z głównych prowodyrów zajść wpadł w ręce świeckich policjantów 8 sierpnia. W tym dniu w Świeciu postanowił po raz kolejny napaść na 18-letniego pokrzywdzonego. Strzelał do niego z samochodu, którym się poruszał. Kilka minut później sprawca oraz dwaj mężczyźni, z którymi jechał zostali zatrzymani przez znajdujący się w okolicy patrol policji. W samochodzie, którym się poruszali mundurowi znaleźli dwa pistolety pneumatyczne, opakowanie metalowych kulek, nóż szturmowy oraz dwie pałki teleskopowe.
18-letni napastnik usłyszał w sumie 9 zarzutów, w tym: udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, czynnego udziału w zbiegowisku publicznym, uszkodzenia ciała, uszkodzenia mienia, kierowania gróźb karalnych oraz znieważenia funkcjonariusza policji, za co grozi mu kara łączna od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Świeciu tymczasowo aresztował go na 3 miesięce, a w ubiegłym tygodniu czas ten przedłużył o kolejne 3 miesiące.
Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.