Policjanci uratowali życie
Funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wysokomazowieckiej komendy Policji uratowali życie młodemu mężczyźnie, który stracił przytomność. Dzięki bezzwłocznie oraz profesjonalnie przeprowadzonej resuscytacji, 26-latkowi zostały przywrócone funkcje życiowe. Jeleniogórscy funkcjonariusze uratowali życie mężczyźnie, który pomylił drogę do domu, osunął się z muru i wpadł do rzeki. Pokrzywdzony wzywał pomocy. Z relacji świadka wynikało, że przebywał on w rzece kilkadziesiąt minut i nie był w stanie o własnych siłach wyjść z wody. Policjanci, którzy natychmiast po zgłoszeniu przyjechali na miejsce, bez wahania weszli do rzeki i wyciągnęli mężczyznę z wody. Okryli pokrzywdzonego i przekazali pod opiekę lekarzy.
W minioną sobotę, 18.11.br., około godziny 18.25 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wysokomazowieckiej komendy Policji jadąc na interwencję do jednej z miejscowości w gminie Szepietowo, zauważyli grupę osób, która biegła w ich kierunku. Mężczyźni krzyczeli, „pomocy, nie żyje człowiek, nie oddycha”. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli w kierunku leżącego, twarzą do ziemi, młodego człowieka. Mundurowi odwrócili mężczyznę na plecy i bezzwłocznie sprawdzili jego funkcje życiowe. Jak się okazało, człowiek ten był nieprzytomny i nie oddychał. Policjanci natychmiast przystąpili do resuscytacji, którą prowadzili aż do momentu, kiedy mężczyzna zaczął ponownie oddychać. Z uwagi na to, że był on nadal nieprzytomny, mundurowi ułożyli 26-latka w pozycji bezpiecznej i monitorowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu pogotowia. Poszkodowany, który odzyskał przytomność w momencie przyjazdu załogi karetki pogotowia, bezpiecznie trafił do szpitala.
Za sprawą błyskawicznie i profesjonalnie przeprowadzonej akcji ratunkowej przez wysokomazowieckich policjantów na szczęście nie doszło do tragedii.
***
Dyżurny z II Komisariatu Policji w Jeleniej Górze przed godziną 19.40 został powiadomiony, że w okolicach ulicy Cieplickiej, w rzece Wrzosówka znajduje się mężczyzna, który głośno wzywa pomocy i nie może sam wyjść.
Na miejsce zdarzenia niezwłocznie został skierowany patrol. Jak ustalili funkcjonariusze, 51-letni mężczyzna był nietrzeźwy, pomylił drogę i wpadł do rzeki. Głośno wzywał pomocy, gdyż o własnych siłach nie mógł z niej wyjść. Ponadto z relacji świadka wynikało, że mężczyzna w wodzie przebywał już prawdopodobnie kilkadziesiąt minut.
W związku z tym, że jego życie i zdrowie był zagrożone na ratunek niezwłocznie pospieszyli policjanci i wyciągnęli go z rzeki. Okryli mężczyznę i po przyjeździe karetki przekazali pod opiekę lekarzy.
(KWP w Białymstoku / KWP we Wrocławiu / mw / kp)