Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Funkcjonariusze zapobiegli tragedii

Data publikacji 21.11.2017

Policjant Zespołu Patrolowo - Interwencyjnego bialskiej komendy oraz funkcjonariusz Straży Miejskiej sprawdzając pustostany zauważyli kłęby dymu wydobywające się z jednego z takich pomieszczeń. Jak się okazało śpiący mężczyzna nawet nie zauważył, że od stojących zniczy zaczęła tlić się gąbka po materacu. Wezwana na miejsca karetka pogotowia udzieliła pomocy 35-latkowi. Policjanci apelują o rozwagę. Jedna nieodpowiedzialna decyzja doprowadzić może do tragedii.

Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia na ul. Warszawskiej w Białej Podlaskiej. Policjant Zespołu Patrolowo - Interwencyjnego bialskiej komendy oraz funkcjonariusz Straży Miejskiej, sprawdzając pustostany oraz miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne zauważyli, iż z jednego z takich pomieszczeń wydobywają sie kłęby gęstego dymu. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Z uwagi na szczelnie zamknięte metalowe drzwi i okna, nie mieli możliwości sprawdzenia, czy w środku ktoś przebywa.

Na miejsce wezwana została straż pożarna, jednak zanim dotarła, udało się funkcjonariuszom dobudzić przebywającego wewnątrz 35-latka. Kiedy otworzył drzwi, zdziwiony oświadczył, że chciał się tylko przespać. Nie wiedział nawet, że w środku paliły się znicze, od których zaczęła się już tlić gąbka po materacu. Funkcjonariusze pomogli wyjść 35-latkowi na zewnątrz.

Strażacy korzystając ze specjalistycznego sprzętu sprawdzili zadymione pomieszczenie upewniając się, że nie znajdują się tam inne osoby. Wezwana na miejsce karetka pogotowia zbadała mężczyznę. Na szczęście nie było potrzeby jego hospitalizacji. Tym razem szybka interwencja służb ratunkowych zapobiegła tragedii.

Policjanci apelują o rozwagę. Jedna nieodpowiedzialna decyzja doprowadzić może do tragedii. Przypominamy: niskie temperatury to wyjątkowo trudny okres dla bezdomnych, starszych, często chorych, samotnie mieszkających osób. Pamiętajmy, że nie możemy obojętnie przechodzić obok osób, które potrzebują naszej pomocy. Jeden telefon na Policję lub Pogotowie Ratunkowe może uratować osobę przed wychłodzeniem.

B.S.P.

Powrót na górę strony