Za wyłudzone pieniądze chcieli jechać na wakacje
Kołobrzescy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali dwoje młodych oszustów. 20-letni chłopak i jego dziewczyna zdążyli wyłudzić z banków prawie 40 tysięcy złotych. Para wpadła na gorącym uczynku, przy kolejnej próbie wyłudzenia 6 tysięcy złotych. Jak sami przyznali, pieniądze były im potrzebne na spłatę długów. Za resztę opłacili wakacje w zagranicznym kurorcie. Teraz grozi im do 8 lat więzienia.
Kiedy tylko do kołobrzeskich funkcjonariuszy z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą dotarła informacja o młodych ludziach, którzy prawdopodobnie wyłudzają kredyty z banków, od razu zajęli się tą sprawą. Policjanci obserwowali oszustów. Wczoraj para pojawiła się w siedzibie jednego z banków i próbowała uzyskać kredyt. Damian B. i Kinga T. zostali zatrzymani tuż przed odebraniem 6 tysięcy gotówkowej pożyczki.
Jak się okazało, przedłożone zaświadczenie o zatrudnieniu zostało sfałszowane. Kobieta i mężczyzna sami wypisali dane rzeczywiście istniejącej firmy, zmieniając jedynie niektóre dane podmiotu gospodarczego. Śledczy ustalili ponadto, że zatrzymani w podobny sposób oszukali inne banki wyłudzając prawie 40.000 złotych.
Damian B. i Kinga T. poznali się w Kołobrzegu i tutaj razem wynajmowali mieszkanie. Jak powiedzieli policjantom, pierwszy kredyt wyłudzili, by spłacić długi. Ostatni - bo potrzebowali pieniędzy na wyjazd. Na dzisiaj mieli zarezerwowany samolot do jednego z wczasowych kurortów za granicą. Trwa ustalanie co stało się z resztą wyłudzonych pieniędzy.
Teraz zatrzymani odpowiedzą przed sądem za oszustwa, a wyłudzone pieniądze będą musieli oddać bankom. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.