Rybnicki policjant zdobył Koronę Maratonów Polskich
Sierżant Karol Zawadzki, policjant z komisariatu Policji w Rybniku-Boguszowicach zdobył Koronę Maratonów Polskich. Aby uzyskać ten tytuł, w ciągu 24 miesięcy musiał ukończyć pięć najważniejszych maratonów w Polsce. Rybnicki policjant jednak nie zamierza na tym poprzestać. Już zaczął realizować swoje kolejne sportowe cele. W miniony weekend ukończył jeden z najtrudniejszych biegów górskich w Polsce - „Piekło Czantorii”.
Aby uzyskać tytuł zdobywcy Korony Maratonów Polskich, należy ukończyć pięć maratonów: Maraton w Dębnie, Cracovia Maraton, Wrocław Maraton, Maraton Warszawski i Poznań Maraton – w ciągu 24 miesięcy, licząc od daty pierwszego ukończenia maratonu. Sierżant Karol Zawadzki rozpoczął zdobywanie korony w kwietniu 2016 roku podczas maratonu w Dębnie, a zakończył w październiku tego roku podczas maratonu w Poznaniu. Łącznie, by zdobyć koronę przebiegł 210 km 975 m. Odznakę Korony Maratonów Polskich odbierze w maju 2018 roku podczas Cracovia Maraton.
Sierżant Karol Zawadzki na co dzień pełni służbę w komisariacie Policji w Rybniku-Boguszowicach. Jest policjantem ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Jego największą pasją, o dziwo jest piłka nożna. Od kilku lat jest piłkarzem jednej z lokalnych drużyn. I tak z biegania za piłką, wziął się pomysł, aby zacząć biegać na dłuższych dystansach. Regularne treningi pozwalają mu nie tylko utrzymać sprawność fizyczną, ale również pozwalają na stawianie sobie kolejnych biegowych celów. Po zdobyciu Korony Maratonów Polski nawet nie myśli o zakończeniu swojej przygody z bieganiem. Wręcz przeciwnie, w miniony weekend policjant ukończył jeden z najtrudniejszych biegów górskich w Polsce - „Piekło Czantorii”. Karol z trudną trasą poradził sobie bardzo dobrze, zdobywając 29 miejsce wśród 95 startujących biegaczy. Bieg na dystansie 42 km to wyzwanie wymagające odpowiedniego przygotowania. Swoją sprawność fizyczną, wytrzymałość i wyśmienitą kondycję zawdzięcza systematycznym treningom. Swoją pasją do sportu i ciągłą aktywnością zaraził też swojego tatę, który również jest zdobywcą Korony Maratonów Polskich.
Trzymamy kciuki i życzymy kolejnych sportowych sukcesów!
(KWP w Krakowie / kp)