Uratowani przed wychłodzeniem
Dzielnicowy z Poddębic pomógł mężczyźnie, któremu z uwagi na niską temperaturę groziło wychłodzenie. 56-latek przebywał w pustostanie i wymagał natychmiastowej pomocy. Zdecydowana i sprawna reakcja policjanta zapobiegła tragedii. Pamiętajmy! Kiedy temperatura na zewnątrz gwałtownie spada, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Z kolei tylko wczoraj podkarpaccy policjanci kilkakrotnie interweniowali wobec osób, których życie było zagrożone wychłodzeniem. Funkcjonariusze z Tarnobrzega pomogli 44-letniemu mężczyźnie, który pijany leżał w rowie na jednej z ulic. Policjanci z Leżajska odnaleźli 78-letnią kobietę, która wyszła z domu i przez kilka godzin nie wracała do miejsca zamieszkania. Policjanci z Łańcuta zapewnili bezpieczne schronienie 34-latkowi.
28 listopada 2017 roku po godzinie 9.00 dyżurny poddębickiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym się na terenie jednego z pustostanów w Poddębicach i wymagającym pomocy. Dzielnicowy podległego rejonu, który przyjechał we wskazane miejsce, zastał trójkę mężczyzn w wieku 56,59 i 42 lat. Okazało się, że wszyscy są osobami bezdomnymi. Dwójka z nich odmówiła pomocy natomiast trzeci z mężczyzn, 56-latek, znajdował się w złym stanie fizycznym. Mężczyzna był wyraźnie wyziębiony i miał problem z poruszaniem się o własnych siłach. Z uwagi na niską temperaturę i możliwość wychłodzenia organizmu, dzielnicowy natychmiast podjął decyzje o powiadomieniu pogotowia. Decyzją lekarza mężczyzna został przewieziony do szpitala w Poddębicach. Dzięki sprawnej i natychmiastowej reakcji policjanta prawdopodobnie udało się uniknąć tragedii.
PAMIĘTAJMY!
Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie!!! Policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Chodzi tu oczywiście o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
W Komendzie Powiatowej Policji w Poddębicach funkcjonuje całodobowa służba dyżurna, gdzie można bezpośrednio zgłaszać się do policjantów bądź przekazywać informacje telefonicznie pod numer telefonu 43 678-94-11, 997 lub 112.
***
Jesień i zima to wyjątkowo trudny okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Jak co roku, kiedy temperatury na zewnątrz, zwłaszcza w nocy, spadają blisko zera lub poniżej, podkarpaccy policjanci w trakcie codziennych służby, sprawdzają parki, skwery, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane, opuszczone budynki oraz ogródki działkowe. Starają się docierać wszędzie tam, gdzie mogą przebywać osoby bezbronne wobec zimna. Funkcjonariusze sprawdzają każdy sygnał, który dotyczy osób mogących potrzebować pomocy.
Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażone osoby nietrzeźwe. Jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku, czy śpiącego na ławce, zareagujmy. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić zamarznięcie.
Wczoraj policjanci z Tarnobrzega interweniowali wobec 44-latka, który pijany leżał w rowie. Mężczyzna miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie, trafił do wytrzeźwienia. Więcej o tym zdarzeniu znajdziesz tutaj.
Z kolei Leżajscy policjanci odnaleźli 78-letnią mieszkankę Starego Miasta. Kobieta wyszła z domu i kiedy przez kilka godzin nie wracała do miejsca zamieszkania, zaniepokojona rodzina zawiadomiła Policję.
Także łańcuccy policjanci zapewnili bezpieczeństwo 34-letniemu obywatelowi Ukrainy, który wczoraj w nocy pijany siedział na jednym z przystanków autobusowych w Dąbrówkach. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila. Natomiast dziś rano funkcjonariusze poszukiwali 50-letniej mieszkanki gminy Czarna. Kobieta po północy wyszła z domu w nieznanym kierunku. Szybko została odnaleziona przez policyjny i trafiła pod opiekę lekarzy.
Pamiętajmy, nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 987, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
(KWP w Łodzi / KWP w Rzeszowie / mw / mg)
-
KWP w Lublinie: Uwaga na niskie temperatury ►
-
KWP w Gdańsku: JEDEN TELEFON MOŻE URATOWAĆ ŻYCIE. ZWRÓĆ UWAGĘ NA OSOBY BEZDOMNE ►