Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Gwiazdy" krótkiego filmu o rozboju

Data publikacji 14.02.2008

Płoccy policjanci zatrzymali dwóch młodych chłopaków, którzy napadli na ekspedientkę w sklepie spożywczym i wyrwali jej z kasy pieniądze. Cały rozbój trwał zaledwie trzy sekundy, kamery nagrały rozbójniczą akcję bardzo precyzyjnie.

Czas akcji: 24 stycznia godz. 21:00. Miejsce: sklep spożywczy przy ul. Lotników w Płocku. Plan ogólny: wnętrze sklepu, widok na pełne towaru półki, samotna ekspedientka siedzi na krześle.

Akcja nabiera tempa: do sklepu wchodzi dwóch chłopaków. Ekspedienta wstaje, podchodzi do lady. Młodzi klienci na chwilę znikają między regałami, potem podchodzą do kasy. Kobieta nabija cenę za jakiś towar, automatycznie otwiera się szufladka z pieniędzmi.

Punkt kulminacyjny: jeden z chłopaków gwałtownie i mocno popycha ekspedientkę do tyłu, wyrywa z kasetki pieniądze i wraz z kumplem wybiega ze sklepu.

Scena finałowa: wyraźnie zaszokowana kobieta rozgląda się bezradnie, zaczyna chodzić nerwowo wzdłuż lady, z niedowierzaniem sprawdza raz jeszcze zawartość kasetki. Już pustej.

KONIEC.

Ale to tylko koniec nagrania z monitoringu sklepowego. Teraz akcja rozkręca się jeszcze bardziej. Wkraczają policjanci z sekcji kryminalnej i dochodzeniowo śledczej. Badają nagranie, przesłuchują świadków… zwykła policyjna robota. I w końcu finał: najpierw wpada jeden, a 13 lutego drugi sprawca. Mają 16 i 17 lat. Są uczniami płockich szkół, w domu u każdego z nich jest normalnie, żadnej patologii. Nigdy wcześniej nie mieli konfliktów z prawem, policja nie odnotowała ich za żadne wykroczenie w swoich kartotekach. Obaj przyznali się do rozboju. Dlaczego to zrobili? Mówią zgodnie, że sami nie wiedzą. Tak po prostu… potrzebowali pieniędzy. Wszystkie zresztą, a nie była to malutka suma, już wydali. Na swoje potrzeby.

Sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla starszego. Młodszy jest w Policyjnej Izbie Dziecka, odpowie za swój wyczyn przed sądem rodzinnym.

Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony