Policjant z pasją do historii
Aspirant sztabowy Józef Styczyński - funkcjonariusz Posterunku Policji w Przecławiu, jak sam mówi, historią interesuje się od zawsze. Pasję połączył z policyjną służbą. Odtworzył mundur przedwojennego policjanta, w którym na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą przybliża im policyjne dzieje.
Józef Styczyński pracuje w Policji od 22 lat. Swoją pracę rozpoczął w Warszawie, gdzie służył w Kompanii Reprezentacyjnej Policji. Odbył także szkolenie z musztry policyjnej i wojskowej. Obecnie pracuje na Posterunku Policji w Przecławiu, zajmując się prowadzeniem spraw kryminalnych.
Policjant od początku 2017 roku działa w Stowarzyszeniu Kawalerii Konnej w Dobryninie im. 5 Pułku Strzelców Konnych. Członkowie stowarzyszenia promują wśród mieszkańców historię oraz wspierają inicjatywy służące propagowaniu wiedzy historycznej, a także kultywowaniu i kontynuowaniu tradycji kawalerii konnej na terenie województwa podkarpackiego. Józef Styczyński często uczestniczy w spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, podczas których przybliża im historię Policji. Podczas uroczystości bierze udział w pokazach jazdy konnej. Włada szablą i lancą.
Odtwarzenie wszelkich elementów dawnego umundurowania to przede wszystkim precyzja i dbałość o detale. Chociaż wymaga to czasu oraz cierpliwości, dla policjanta jest to pasja, odskocznia od codzienności i sposób na relaks po trudach codziennej służby. Historią interesuje się od dawna. Szczególnie ciekawi go okres międzywojenny i działalności Policji Państwowej II Rzeczypospolitej. Kiedy poznawał historię Policji z tego okresu, powstał pomysł odtworzenia munduru przedwojennego policjanta. Aby precyzyjnie odtworzyć umundurowanie należało zebrać odpowiednią dokumentację i wykonać projekt munduru z 1935 roku.
Policjant swój projekt przedstawił władzom samorządowym powiatu mieleckiego, co spotkało się ze sporym zainteresowaniem. Zaprezentował pomysły na wykorzystanie tego umundurowania, wskazał okoliczności i wydarzenia, w jakich mundur będzie używany. Ten pomysł spotkał się z aprobatą, a Józef Styczyński otrzymał środki na zrealizowanie projektu.
Policjant dysponuje mundurem wyjściowym aspiranta Policji, pasem nośnym, kaburą do naganta, a także żabką do szabli. Jest to ostatni wzór umundurowania oficera Policji z tego okresu. W przygotowaniu jest jeszcze płaszcz zimowy z 1927 roku, szabla z 1921 roku oraz zakup rewolweru. W przedwojennym umundurowaniu najbardziej podoba mu się elegancki krój, który jego zdaniem nawiązuje do tradycji. Stójka przy kołnierzu powoduje wymuszenie wyprostowanej postawy policjanta.
Pasjonat ma jeszcze sporo planów na przyszłość m.in. chce odtworzyć hełm Policji przedwojennej. Szacuje się, że kompletny wzór umundurowania przedwojennego policjanta to koszt około 15 tys. złotych.
Życzymy dalszych sukcesów i czerpania satysfakcji oraz radości ze swoich zainteresowań.
Więcej na temat historii Policji przeczytasz tutaj.