Fałszerze pieniędzy zatrzymani
Policjanci ze Sławna zatrzymali grupę nastolatków, którzy fałszowali pieniądze. Wyprodukowanymi na domowym sprzęcie komputerowym banknotami płacili w miejscowych sklepach i punktach usługowych. Swój przestępczy proceder rozpoczęli prawdopodobnie na początku zimowych ferii. Bielscy policjanci z kolei rozbili grupę zajmującą się wprowadzaniem do obrotu fałszywych banknotów o nominale 20 złotych. Dotychczas zatrzymano sześciu mieszkańców Czechowic – Dziedzic. Planowane są jednak kolejne zatrzymania.
Od pewnego czasu do policjantów ze Sławna zaczęły docierać sygnały o fałszywych banknotach, które pojawiły się w miejscowych sklepach i punktach usługowych. Podrobione 50-siątki ujawniono wraz z początkiem ferii zimowych. Z ustaleń policjantów wynikało, że podróbkami zwykle płaciły dzieci. Sławieńscy śledczy zaledwie w trzy dni od pierwszego zgłoszenia mieli już gotową listę sprawców.
Wczoraj zatrzymali 5 osób. Jak ustalili, inicjatorem całego procederu był 16-letni Damian B. W jego mieszkaniu zabezpieczono sprzęt komputerowy, na którym produkował on falsyfikaty. Damian B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Trafił do policyjnej izby dziecka.
Pozostali zatrzymani płacili w sklepach wytworzonymi przez 16-latka falsyfikatami. Policjanci ustalają teraz kto jeszcze miał dostęp do wyprodukowanych przez Damiana B. banknotów i gdzie jeszcze mogły trafić. Sprawa ma więc charakter rozwojowy.
Z kolei bielscy funkcjonariusze rozbili grupę zajmującą się wprowadzaniem do obrotu fałszywych banknotów o nominale 20 zł. Do tej pory policjanci zatrzymali sześciu mieszkańców Czechowic-Dziedzic. Mają oni od 21 do 47 lat.
Jak ustalili policjanci grupa ta na przełomie lipca i sierpnia 2007 roku w Czechowicach-Dziedzicach wprowadziła do obrotu przeszło 100 fałszywych banknotów o nominale 20 złotych. Role niektórych sprawców były ściśle określone. Na przykład, zadaniem 31-letniego mieszkańca Czechowic była wymiana fałszywej dwudziestozłotówki na pieniądze o mniejszym nominale. Sprawca kupował w kiosku różne drobiazgi – papierosy, zapalniczki. Otrzymaną resztę pieniędzy przekazywał swoim wspólnikom, a od każdej takiej "transakcji" pobierał "należną mu prowizję".
Podczas przeszukania mieszkania jednego ze sprawców policjanci odnaleźli 0,9 gramów haszyszu.
Wobec pięciu zatrzymanych Sąd Rejonowy w Pszczynie zastosował tymczasowy areszt. Szósty członek przestępczej szajki stanął dzisiaj przed prokuratorem. 21-letni mieszkaniec Czechowic będzie podpisywał listę osób dozorowanych. Zastosowano wobec niego również poręczenie majątkowe.
Za przestępstwa, których dopuścili się zatrzymani grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak zapowiadają funkcjonariusze, przewidywane są kolejne zatrzymania w tej sprawie.