Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ładunek wybuchowy przyczyną ewakuacji

Data publikacji 15.02.2008

Kilka godzin trwała wczoraj ewakuacja kilku budynków w Radomsku, 200 osób musiało opuścić swoje mieszkania. Na nogi postawiono policjantów i saperów. Przyczyną tego był ładunek wybuchowy przechowywany w piwnicy przez jednego z mieszkańców. Podczas awantury domowej mężczyzna groził, że wysadzi cały budynek. Został zatrzymany. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

Kilka minut przed godziną 10jedna z mieszkanek Radomska powiadomiła dyżurnego Policji, że w jej bloku znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. Tu potwierdzili, że w budynku jest nietypowy pakunek. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do bloku przyniósł go 61-letni mężczyzna, współlokator interweniującej kobiety. Przechowywał go w piwnicy w bloku przy ul. Leszka Czarnego. W czasie kłótni rodzinnych groził domownikom, że ich wysadzi za pomocą bomby, którą dysponuje.

Mężczyzna został zatrzymany w pobliżu miejsca zamieszkania. Był pijany, miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi. Policjanci podjęli decyzję o ewakuacji mieszkańców bloku i sąsiednich budynków. Łącznie ewakuowano około 200 osób. Na miejsce zdarzenia zostali skierowani saperzy z pododdziału antyterrorystycznego z Łodzi. Używając specjalistycznego sprzętu wynieśli z mieszkania ładunek. Następnie przy użyciu psów przeszkolonych do ujawniania materiałów wybuchowych policjanci sprawdzili mieszkanie oraz piwnice bloku. Nie znaleźli więcej materiałów wybuchowych.

O godzinie 16.30 mieszkańcy bloków wrócili do swoich mieszkań. Z zabezpieczonym ładunkiem policjanci udali się na poligon pod Łodzią, gdzie go zneutralizowano. Okazało się, że składał się z metalowej rurki długości około 20 cm i średnicy około 4-5 cm. Wewnątrz znajdował się proch, tzw. żarnik oraz przewody elektryczne. Proch ten mógł pochodzić ze starych pocisków, np. artyleryjskich. Poszczególne elementy ładunku zostały zabezpieczone i zostaną poddane badaniom laboratoryjnym.

Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty za sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji materiałów wybuchowych, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony