Zatrzymani za zabójstwo noworodka
Data publikacji 03.04.2006
30 marca 2006 roku pracownice Ośrodka Pomocy Społecznej w Prudniku powiadomiły prudnicką policję, o niepokojących spostrzeżeniach. Wg, ich relacji, 21 letnia mieszkanka Prudnika, jeszcze w ubiegłym roku była w zaawansowanej ciąży, jednak dziś nikt nie wie, co stało się z ewentualnie narodzonym dzieckiem. W trakcie przeprowadzonego wywiadu kobieta powiedziała, że dziecko po urodzeniu oddała swojej koleżance na wychowanie.
Jeszcze tego samego dnia wskazana, młoda mieszkanka Prudnika została zatrzymana. Kobieta przesłuchującym policjantom przedstawiła dwie wersje losów dziecka. Jedna wskazywała, na to, iż dziecko oddane zostało jej koleżance, mieszkance powiatu Nyskiego, do wychowania. Druga wersja mówiła o tym, iż dziecko zostało sprzedane bliżej nieznanym osobom za kwotę 400 zł. Podjęte działania w tej sprawie wykluczyły przedstawione wersje. Policjanci sprawdzili mieszkanie wskazanej koleżanki, jednak dziecka tam nie znaleziono. Nie uzyskano tam również żadnych informacji pomocnych w ustaleniu miejsca pobytu niemowlęcia. Przeprowadzone badanie lekarskie kobiety potwierdziło, że poród odbył się kilka miesięcy temu w warunkach domowych a przez cały okres ciąży kobieta nie konsultowała się z lekarzem.
Jeszcze tego samego dnia, kobieta wyjawiła przesłuchującym policjantom mroczną historię tragicznych losów jej dziecka.
Poród odbył się w połowie listopada 2005 roku w godzinach popołudniowych, w mieszkaniu jej konkubenta, 59 letniego mieszkańca Prudnika. W kuchni jednopokojowego mieszkania kobieta samotnie urodziła czarnowłosą dziewczynkę. Jak oświadczyła płacz dziecka wskazywał iż dziecko żyło. Po chwili
trzymania niemowlęcia na rękach, oddała je swojemu konkubentowi, który niemal natychmiast włożył oseska do przygotowanej wcześniej reklamówki, oblał reklamówkę ropą a następnie całość włożył do wnętrza palącego się paleniska pieca kaflowego, gdzie dziecko spłonęło. Po tym zdarzeniu konkubent nakazał kobiecie milczenie.W związku z tą informacją Policjanci zatrzymali wskazanego mężczyznę, którego sąd, na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował na okres 2 miesięcy. Mężczyźnie grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego pozbawienia wolności.
Matka dziecka po przedstawieniu zarzutu dzieciobójstwa, na polecenie prudnickiej prokuratury została zwolniona do domu.