Kradł okna z klatek schodowych
Dzielnicowi z Bielan zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież kilkunastu okien z klatek schodowych. Chłopak z tego przestępczego procederu uczynił swoje źródło dochodu. Spowodował straty na kwotę prawie 7000 złotych. 24-letni Łukasz R. został zatrzymany. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
O tym, jak ważna jest współpraca ze społeczeństwem najlepiej wiedzą dzielnicowi. To właśnie oni z racji pełnionej funkcji często jako pierwsi kontaktują się ze społeczeństwem. Dzięki tej współpracy dzielnicowi zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież kilkunastu okien z klatek schodowych.
Do dzielnicowych z warszawskich Bielan od jakiegoś czasu docierały informacje, że w jednym z bloków przy ulicy Broniewskiego mieszka mężczyzna, który notorycznie kradnie okna z klatek schodowych. Zaledwie kilku dni potrzebowali policjanci, aby ustalić, kim jest ten mężczyzna, który z kradzieży okien uczynił swoje źródło dochodu. Wczesnym rankiem pojawili się w bloku, w którym mieszkał złodziej. Na klatce schodowej zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Na ich widok chłopak zaczął uciekać. Dzielnicowi ruszyli za nim w pościg. Nie udało mu się daleko uciec, gdyż wkrótce został zatrzymany.
Łukasz R. trafił do bielańskiej komendy. Na miejscu przyznał się, że od dłuższego czasu demontował okna z klatek schodowych. Ramę aluminiową sprzedawał w punktach skupu złomu, zaś szyby wyrzucał. Za każdą ramę otrzymywał około 18 złotych. W sumie przyznał się do kradzieży kilkunastu okien z różnych miejsc na terenie Bielan. Spółdzielnie mieszkaniowe wyceniły straty na kwotę około 7000 złotych.
24-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Sprawą Łukasza Ł. zajęli się już bielańscy dochodzeniowcy. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.