Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"

Data publikacji 12.01.2018

Dowódca Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji mł. insp. Sławomir Łukaszewicz zauważył w nocy z okna dwóch mężczyzn, którzy włamywali się do zaparkowanego w pobliżu jego bloku samochodu. Natychmiast powiadomił dyżurnego Policji i sam wybiegł, aby zatrzymać mężczyzn. Sprawców zatrzymał wspólnie z policjantami służby patrolowej. To ceniony dowódca w garnizonie lubuskim, który oprócz dużego doświadczenia, wśród policjantów darzony jest wyjątkową estymą.

Wielokrotnie piszemy o tym, że policjantem jest się nawet po służbie, co udowadnia wielu policjantów, którzy podejmują interwencje w czasie wolnym od pracy. Jedni zatrzymują złodziei sklepowych czy poszukiwanych, inni pomagają lub ratują ludzkie życie, a jeszcze inni zatrzymują nietrzeźwych kierujących.

Ostatnio tezę, że „policjantem jest się nawet po służbie”, udowodnił mieszkający w Zielonej Górze Dowódca Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wlkp. mł. insp. Sławomir Łukaszewicz, który w nocy z okna swojego mieszkania zauważył 2 młodych mężczyzn włamujących się do samochodu. Od razu powiadomił dyżurnego Policji i nie czekając na przyjazd patrolu, sam pobiegł za sprawcami.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze natychmiast skierował na miejsce patrole, żeby zatrzymać sprawców włamania. Policjanci wspólnie z Dowódcą SPPP rozpoczęli działania, żeby zatrzymać sprawców, którzy zdążyli już uciec. Po kilku minutach zauważyli wyjeżdżający z pobliskiego parkingu samochód, a w nim dwóch młodych, szczupłych mężczyzn. Pojazd został zatrzymany, a w jego wnętrzu policjanci znaleźli akumulator samochodowy i nożyce do cięcia metalu. Mł. insp. Sławomir Łukaszewicz rozpoznał mężczyzn, jako osoby włamujące się do samochodu, które widział z okna swojego mieszkania.

Zatrzymani mężczyźni to 17 i 20-latek, mieszkańcy Zielonej Góry. Starszy był wcześniej notowany jako nieletni sprawca czynów karalnych, natomiast 17-latek nie był wcześniej znany Policji. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Ale w tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o samym Dowódcy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wlkp.- mł. insp. Sławomirze Łukaszewiczu. To doświadczony glina, który ma za sobą zabezpieczenia największych imprez masowych w kraju. Z powodzeniem kieruje policjantami z oddziałów prewencji w lubuskiem. To symbioza skuteczności z profesjonalizmem. W zhierarchizowanym systemie zarządzania bardzo trudno o egzekwowanie poleceń przy jednoczesnym zachowaniu sympatii, charyzmy i zaufania swych podwładnych. A właśnie tak kojarzony jest mł. insp. Sławomir Łukaszewicz. Jest policjantem z krwi i kości.

(KWP w Gorzowie Wlkp)

  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
  • Dowódca, który wyznacza standardy mówiąc "Za mną", a nie "Naprzód"
Powrót na górę strony