15 prób oszustw na policjanta. Nie dajmy się nabrać przestępcom!
Gorzowscy policjanci otrzymali we wtorek (16 stycznia) 15 zgłoszeń o próbach wyłudzenia pieniędzy metodą na funkcjonariusza CBŚ. W większości przypadków gorzowianie posłuchali wcześniejszych rad policjantów oraz ostrzeżeń pracowników banków i nie dali się oszukać. Niestety jedna z mieszkanek dała się namówić naciągaczom i straciła w wyniku przestępstwa blisko 60 tys. złotych.
We wtorek (16 stycznia) funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. otrzymali 15 zgłoszeń dotyczących prób oszust metodą na policjanta CBŚ. Do mieszkańców Gorzowa miały dzwonić osoby podające się za funkcjonariuszy i prosić o przekazanie dużej sumy pieniędzy w celu zatrzymania ewentualnych oszustów. Na szczęście zdecydowana większość gorzowian zorientowała się, że może to być próba oszustwa i nie kontynuowała dalszej rozmowy. Istotnym jest, aby w takich sytuacjach powiadomić jak najszybciej policjantów, którym zdecydowanie ułatwi to działania zmierzające do zatrzymania oszustów. Gorzowscy policjanci cyklicznie informują społeczeństwo o tym jak nie stać się ofiarą oszustwa. Wiele razy można było znaleźć takie informacje w różnego rodzaju środkach masowego przekazu. Funkcjonariusze przede wszystkim przypominają o tym, że Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Aby zapobiec sytuacjom, w których jednak osoby zdecydują się wypłacić pieniądze dla naciągaczy, policjanci spotykają się z przedstawicielami banków i instruują ich by ostrzegać klientów o ewentualnym zagrożeniu oszustwem. Właśnie dzięki postawie pracownika banku, jego klient zrezygnował z wypłacenia znacznej ilości pieniędzy, które jak się później okazało miały być przekazane oszustom. Niestety naciągaczom udało się nakłonić jedną z gorzowianek do przekazania im pieniędzy. 65-latka uwierzyła w słowa fałszywego funkcjonariusza CBŚ, wypłaciła z banku blisko 60 tys. złotych i przekazał je oszustom. Nie pomogły w tym wypadku nawet ostrzeżenia pracownika banku.
Przypominamy i przestrzegamy!
Należy uważać w kontaktach z obcymi osobami, dzwoniącymi pod numer naszego telefonu, wypytującymi o nasze sprawy osobiste czy finansowe. Policjanci nigdy nie wykonują takich telefonów ani nie odbierają osobiście żadnych pieniędzy! Po takiej rozmowie telefonicznej, której przebieg wyda nam się podejrzany, powinniśmy jak najszybciej poinformować o tym fakcie policję. Powinniśmy również być ostrożnym w kontaktach z osobami odwiedzającymi nasz dom, mieszkanie. Tylko rozsądek i rozwaga mogą uchronić nas przed staniem sie ofiarą naciągaczy. Przede wszystkim, w przypadku pojawienia się przed naszymi drzwiami osób podających się za hydraulików czy administratorów warto wiedzieć, czy rzeczywiście taka wizyta była zaplanowana. Sprawdźmy to, zadzwońmy do administratora budynku lub do firmy, która ma dokonać przeglądu czy naprawy usterki. Postarajmy się zapamiętać również, jak wyglądały takie osoby, w co były ubrane, jak się przedstawiały. Przyjechały samochodem czy przyszły pieszo? Te informacje pozwolą szybciej zidentyfikować i zatrzymać oszustów. Warto również, aby poprosić o pomoc osoby najbliższe – sąsiadów czy rodzinę. Ich obecność sprawi, że poczujemy się pewniej i bezpieczniej, a w razie ewentualnego niebezpieczeństwa nie będziemy sami.
Zawsze, w przypadku najmniejszych podejrzeń co do próby popełnienia oszustwa przez osoby odwiedzające nasze mieszkanie czy dom lub dzwoniące na numer naszego telefonu starajmy się jak najszybciej powiadomić policję o zaistniałej sytuacji i naszych przypuszczeniach. Dzięki szybkiej reakcji – takiej jak ta dzisiaj – policjanci od razu będą mogli przystąpić do działania.
Źródło: st. sierż. Mateusz Sławek
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.