Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pijani rodzice w areszcie

Data publikacji 18.02.2008

Do aresztu trafili kolejni nieodpowiedzialni rodzice. W Radomsku nietrzeźwi opiekunowie zostali zatrzymani po tym, jak ich 10-miesięczny synek trafił do szpitala. Dziecko było zaniedbane, wychłodzone i odwodnione. W Lublinie policjanci zatrzymali 32-letnią kobietę, która przyszła do jednego z lokali razem ze swą 3-letnią córką. Teraz o dalszych losach dzieci zdecyduje sąd rodzinny.

Kilka minut przed godziną 20 dyżurny policji w Radomsku został poinformowany o tym, że do szpitala przewieziono 10-miesięcznego wychudzonego chłopca z objawami odwodnienia. O stanie dziecka pogotowie poinformowała telefonicznie anonimowa osoba. Matka, która przyjechała wraz z maluchem była pijana. Miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W mieszkaniu stróże prawa zastali 46-letniego ojca dziecka. Mężczyzna także był pod wpływem alkoholu, we krwi miał ponad 2,5 promila. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Już zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszych losach dziecka zdecyduje teraz sąd rodzinny.

Natomiast policjanci z Lublina otrzymali wczoraj wieczorem informację o pijanej matce, która przebywa z dzieckiem w jednej z restauracji na osiedlu Czechów. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres zastali tam pijaną kobietę z trzyletnią dziewczynką w towarzystwie dwóch innych pań. W trakcie podejmowania interwencji, kobiety zaczęły zachowywać się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy. Popychały ich i szarpały za mundury próbując uniemożliwić przeprowadzenie interwencji. W pewnym momencie do policjantów podszedł nieznany mężczyzna i wyrwał dziecko pijanej matce, z którym zaczął uciekać. Nie zdążył jednak zbiec daleko, po chwili został zatrzymany. Mężczyzna swoją złość skierował na policjantów. Jednego z nich zaczął szarpać i popychać. Napastnik szybko został obezwładniony. Kobieta i mężczyzna, który nie podał swoich personaliów, zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. 24-latka przebadana została na zawartość alkoholu w organizmie. We krwi miała blisko 2,5 promila. Noc spędziła w policyjnej celi. Dziewczynka trafiła pod opiekę babci.

Powrót na górę strony