Upadł w mieszkaniu i wołał o pomoc. Uzyskał ją od policjantów
Mundurowi wezwani na jedną z ulic w Świebodzinie usłyszeli ciche wołanie o pomoc. Nie tracąc czasu weszli do mieszkania gdzie zastali leżącego na podłodze, schorowanego mężczyznę. Nie mógł on poruszać połową ciała oraz miał trudności z mówieniem. Policjanci natychmiast wezwali karetkę pogotowia oraz udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przed medycznej.
We wtorek (23 stycznia) dyżurny świebodzińskiej Policji odebrał zgłoszenie od mężczyzn wykonujących prace remontowe w budynku wielorodzinnym, że zza drzwi jednego z mieszkań słychać prawdopodobnie wołanie o pomoc. Na miejsce natychmiastowo skierowany został patrol w składzie st. post. Kamil Grzyb oraz st. post. Łukasz Sobański. Policjanci po dotarciu na miejsce usłyszeli ciche wołanie o pomoc. Nie tracąc czasu natychmiast wkroczyli do mieszkania. W jednym z pomieszczeń twarzą do ziemi leżał schorowany mężczyzna. Wstępny wywiad wykazał brak możliwości poruszania połową ciała oraz trudności z mówieniem. Na miejsce natychmiast wezwane zostało pogotowie ratunkowe, a policjanci do momentu jego przybycia udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przed medycznej. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia mógł być udar. Szybkie działanie funkcjonariuszy pozwoliło, aby ta sytuacja skończyła się szczęśliwie. Na pochwałę zasługuje również zachowanie mężczyzn pracujących przy remontancie. To ich prawidłowa reakcja pozwoliła pomóc potrzebującemu.
Źródło: sierż. szt. Marcin Ruciński
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie